Aktywne Wpisy
ChwilowaPomaranczka +302
Wygląda na to że złapałem gdzieś gorączkę krwotoczną ( ͡° ʖ̯ ͡°) leżę na oddziale zakaźnym, całe skrzydło szpitala zamknięte, pisze teraz listę ludzi z którymi się widziałem w ostatnich 2 tygodniach i miejsca w których byłem. Idę spać, chcecie dłuższy opis co i jak się dzieje albo jakieś update co do mojego stanu zdrowia to dajcie plus a zawolam. Będę relacjonował wszystko póki mój umysł będzie w
mickpl +72
Oglądam sobie prezentację możliwości kolejnego zastosowania AI (niestety nie dam linka, bo wewnętrzna, ale też nic odkrywczego, po prostu dobrze sobie radzi z refaktoryzacją kodu) i powiem tak: ludzie którzy dzisiaj rozpoczynają studia z #programowanie wtapiają życie, podobnie jak studenci marketingu na marketingowej górce (kiedyś na to było ogromne ssanie, kto wszedł w prime time zarabia ogromną kasę, reszta podaje hot-dogi w Żabce).
Nie będzie takiego ssania na programistów za góra 5
Nie będzie takiego ssania na programistów za góra 5
Ostatnio czytałem o tworzeniu przetworników do gitary, aby móc nagrywać jej dźwięk i przetworzyć go na dźwięk gitary elektrycznej.
Już chciałem robić przetwornik elektryczno-magnetyczny, ale dowiedziałem się, że w przypadku gitary klasycznej, założenie strun metalowych może wyrwać mostek i uszkodzić gryf. Dlatego z tej opcji zrezygnowałem.
Dowiedziałem się też o zrobieniu czegoś takiego w inny sposób, a mianowicie: podłączając piezoelektryk, który pełniłby rolę "mikrofonu". Wykorzystałem to co miałem (przewody, piezoelektryk, port na mini-jack) i po zlutowaniu przykleiłem taśmą do gitary.
Przy próbach podłączenia i nagrania pojawiło się kilka problemów:
– W laptopie mam jeden port mini-jack, i podłączając piezo system wskazuje go jako słuchawki.
– Kiedy podłączę rozdzielacz do tego portu i podłączę piezo pod port mikrofonowy, to nie jest wtedy w ogóle wykrywany.
– Kiedy podłączę rozdzielacz mini-jack na USB, to wtedy podłączenie pod port mikrofonowy rzeczywiście działa i można nagrywać. Niestety, ale poza szumem nie za bardzo słychać cokolwiek (tylko jakieś pojedyncze brzdęknięcia gitary, bardzo cicho). Próbowałem też przyłożyć opornik, wtedy już coś się zmieniło, ale szumy były wciąż słyszalne, z kolei gitara nie za bardzo. Próbowałem również przyklejać piezo w różne miejsca pudła, ale też nie było szczególnych zmian.
Według tych filmików, z tego co rozumiem, nie powinno mi być nic innego potrzebne:
https://www.youtube.com/watch?v=Gkezlp-eI-I
https://www.youtube.com/watch?v=3jduFLhjft0
(dźwięk brzmi całkiem dobrze, lepiej niż ze zwykłego mikrofonu)
Pytanie brzmi: co zrobiłem źle? Jak coś takiego zrobić, żeby można było nagrywać w miarę "czysto" gitarę i w DAW nałożyć efekty gitary elektrycznej?
Dodaję zdjęcie, jak to zrobiłem.
#elektronika #elektronikadiy #diy #gitara #muzyka #lutowanie
Potrzeba odpowiedniego preampa, który z jednej strony jest podłączony do przetwornika, a z drugiej do wejścia liniowego.
@Krylan: Od takiego przetwornika przyklejonego taśmą nie spodziewałbym się czystego nagrania. Należałoby to porządnie przykleić i pewnie dodać jakiś preamp odpowiedni do przetwornika piezo.
@RicoElectrico: On chce to podłączyć do wejścia mikrofonowego, takiego standardowego zapewne kompatybilnego z elektretem. Podłączając gitarę elektryczną bezpośrednio do takiego wejścia coś tam słychać.
I jeszcze pytanie: jeśli nie posiadam takiego urządzenia jak preamp, to mogę sobie bez niego poradzić? (Ewentualnie jakoś to "zasymulować" na komputerze?)
używam właśnie piezo do klasyka, tylko to jest specjalnie piezo dedykowane do klasyków, które się wkłada pod struny. Do tego mam interfejs audio, jak wpinasz prosto do komputera, to sygnał będzie za słaby
Piezo ma 2 zasadnicze zalety.
Jest tanie, daje spore napięcie na wyjściu ale ma kosmiczną impendancje ( rzędu mega omów) Więc trzeba to dopasować do siebie jakoś ;) Myślę że taki wtórnik źródłowy z fetem albo opamp ogarnie sytuację. Wtedy gdy podepniesz to do jakiegoś