Wpis z mikrobloga

Ejno. Wczoraj wziąłem 25mg kwetiapiny na sen i po ok. godz. poczułem działanie. Generalnie mocno pomogło uspokoić i poukładać myśli. Była to pozytywna reakcja i zastanawiam się, czy to nie oznacza jakiejś choroby na tle psychotycznym. Do tej pory byłem u 3 psychiatrów i żaden nie powiedział nic o schizofrenii czy psychozie. Miał ktoś w nerwicy taką reakcje na lek i czy jest w miarę poprawna?
#narkotykizawszespoko #leki #psychiatria #nerwica
  • 15
  • Odpowiedz
@Eteres: raz, że 25mg kwetiapiny to dawka raczej dla dziecka w wieku szkolnym, a dwa, że:

Skąd taki tok rozumowania, że jak lek przeciwpsychotyczny na mnie działa to znaczy, że mam psychozę?

Takie leki działają na OUN i neuroprzekaźniki w mózgu u każdego człowieka, nie ważne czy jest chory czy zdrowy.
  • Odpowiedz
@Sjammienator: no zalążków schizofrenii raczej nie mam, bo raczej nie uaktywniałaby się rok, chociaż właśnie nie wiem. A tak się jeszcze zapytam. Jak u ciebie wyglądał początek i czy byłeś świadomy tego co się dzieje z psychiką?
@Krosser556677: no jak np. pacjent reaguje na benzodiazepiny i przestaje mieć natręctwa, to chyba wyklucza się psychozy. I myślę, cz to tak nie działa w przypadku antypsycho. Ale nie wiem, nie jestem psychiatrą,
  • Odpowiedz
@Eteres: Wytłumacz mi jedną rzecz czemu ty zagłębiasz się w takie rzeczy?
Nie wiesz że czytanie o chorobach zwiększa objawy? I se wmówisz coś i mózg reaguje jak reaguje?
Ja od kiedy nie czytam o nerwicy w dupie ją mam zmniejszyła mi się praktycznie do zera.
Nawet deralizacje wyleczyłem po odstawieniu zioła.
  • Odpowiedz