Wpis z mikrobloga

@zdalny_robol: wystarczy że pracodawca powie, że know-how do projektu zdobyłeś pracując u niego i możesz mieć przypadł (a na bank sprawę w sądzie). Laptop służbowy daje mu kolejny argument (nawet poza godzinami pracy). A nie daj bóg któryś commit chociaż raz poleci w godzinach pracy to jesteś w 100% ugotowany. I to wszystko przy UoP. Przy B2B masz więcej obostrzeń zazwyczaj, ale wtedy trzeba patrzeć na zapisy dotyczące majątkowych praw autorskich.
know-how do projektu zdobyłeś pracując u niego


@buntuubuntu: jakoś to do mnie przemawia. Bo jak nauczysz się czegoś w pracy (co jest normalne przecież) i zrobisz commita do opensource ,to pracodawca może się pultać, ale jak ten commit powstanie na twoim kompie to już ok? To się kupy nie trzyma.

Pomijając,że praktycznie każdy pracodawca będzie zadowolony, że pracownik coś robi poza godzinami pracy
@dupaztrupa: to są zupełnie dwie osobne rzeczy, osobno mogą powiedzieć że know-how wyniosłeś z ich firmy (jeżeli pracowałeś przy podobnej aplikacji to jest to do udowodnienia), osobno mogą powiedzieć że pracowałeś na ich komputerze (to zupełnie kolejny aspekt), jak zsumujesz wszystkie to twoje szanse spadają

NIE jest tak, że pracując na własnym kompie, po godzinach pracy jesteś bezpieczny. Jest to tylko jeden powód mniej do roszczeń.
@dupaztrupa: mówię o przypadku: cisnę w pracy grę komputerową (niech będzie że jakieś candy crash saga - match 3), po godzinach robię swoją grę na tym samym silniku (niech będzie Unity) - ale tym razem jest to gra RPG. Już o to pracodawca może się przyczepić (co nie znaczy, że to zrobi)
@buntuubuntu: Czy to znaczy, że wszystkie projekty, które tworzyłeś u pracodawcy X udokumentowane commita'mi po godzinach i z prywatnego laptopa, które generują zyski mogą zostać przejętnie przez tego właśnie pracodawcę na drodze sądowej? Jest jakaś opcja żeby się przed tym zabezpiezpieczyc?
@zdalny_robol: @kkthxbb: @buntuubuntu: Polecam lekture: https://www.rp.pl/Prawo-autorskie/311179999-Prawa-autorskie-pracownik-tez-moze-byc-tworca.html

W skrocie, jesli robisz cos innego niz w firmie, to prawa sa Twoje. Jak robisz to na sprzecie pracodawcy, to moze on zastosowac srodki dyscyplinarne za uzycie sprzetu niezgodnie z przeznaczeniem. Dlatego ja (poza obecnym okresem, ew jak gdzies mam jechac) swoj pracowy sprzet zostawiam w pracy. To co robie dla siebie/znajomych/innych zleceniach (uwaga nie mozna robic czegos konkurencyjnego do tego co robisz