Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Kilka miesięcy temu moja dziewczyna zdradziła mnie z jakimś losowym typem z internetu, w ramach odreagowania po dość sporej kłótni.
Jeszcze się nie pogodziliśmy, ale uznała że już nic z tego nie będzie i może sobie zaszaleć, nie czekając na oficjalne rozstanie.
Ostatecznie jednak się pogodziliśmy i ja jej tę zdradę wybaczyłem.

W ramach zadośćuczynienia zaproponowała, że jeśli chcę to mogę w ramach rewanżu przespać się też z jakąś inną kobietą, ewentualnie może nam zorganizować trójkąt.
Była mi to bardzo miła wizja, ale jednak odmówiłem, twierdząc że chcę tylko jej i żadne inne kobiety nie są mi potrzebne, ona mnie wystarczająco podnieca.

Od tego czasu było nam całkiem dobrze, ale ostatnio znowu czuję z jej strony trochę chłodu. Pomyślałem, że teraz jednak chciałbym zrealizować jej pomysł. Raz, że liczę że dzięki temu stałaby się bardziej o mnie zazdrosna i zaczęła się bardziej starać. Dwa, że sama ta idea zaczęła mnie trochę podniecać (szczególnie trójkąt).
Czy wypada mi zaproponować jej to, teraz po kilku miesiącach?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
  • 49
@czarny_minion: zdrady sie nie wybacza bo o zdradzie sie nie wie, nawet jesli mi mowi ze cie zdradzila to smieje sie jej w twarz i rucha sie ja dalej xD dlatego wlasnie szukaja lepszej nastepnej galezi bo po takiej "zdradzie" nie traktuje sie baby powaznie, nikt nie chcialby byc traktowany jak szmata, dziecko. zdradzajaca baba w zwiazku to jakies kuriozum, to juz dawno nie jest zaden zwiazek, na czym to niby