Wpis z mikrobloga

Hejo Mirki,
Od czasu kwarantanny duużo młócimy w talismana. Póki co graliśmy w podstawową wersję, a dzisiaj ma dojść kataklizm. Pytanie brzmi, jaki kolejny dodatek polecacie? Osobiście waham się pomiędzy lasem, a podziemiami, gdyż głównie chodzi mi o dodatkową planszę. Który z tych dwóch bardziej polecacie, lub czy lepiej kontynuować przygody z innymi dodatkami?
Z góry dzięki za wszystkie opinie!
#gryplanszowe #talisman #talismanmagiaimecz #nudy #hobby
  • 7
@pyk3: Skoro chcesz dodatkową planszę, to ja nie pomogę - sam zdecydowałem się na wszystkie dodatki bez rozbudowujących narożniki (wziąłem np. Kataklizm i Smoki). Skupiłem się na małych dodatkach.
@pyk3: Jako że mam trochę godzin nagranych to mogę się wypowiedzieć choć żadnym ekspertem nie jestem. Polecam zrobić tak jak ja, czyli kupować dodatki w takiej kolejności, jakiej wychodziły. Czyli początkowo chyba był Żniwiarz (który może na stałe zagościć do każdej rozgrywki) potem Podziemia itd. Każdy dodatek jest na swój sposób fajny i dorzuca coś nowego. Mi w kolekcji brakuje tylko Smoków i Kataklizmu i raczej je sobie odpuszczę, chyba że
@pyk3: Ja bym na start dał Miasto. Jest najłatwiejsze - czyli najmniej ryzykowne, ale też najmniej nagradzajace losowymi kartami. Dodatkowo daje tez mozliwosc kupowania znacznie ulatwiajacych kart typu konie, lepsza bron i zwierzaki. Minusem według mnie jest mała ilość kart przygody - mam wrażenie, że w naszych grach potrafimy tu liczyć karty i wiedzieć czego się spodziewać a co już było. Miłoby było dostać dodatek który zwiekszyłby pulę (nawet myślałem o