Wpis z mikrobloga

@Pociongowy: @Muszynski_Jan: Dziękuję. Skończyłem 25 i uznałem że warto się w końcu do czegoś przydać.

A tak na przyszłość to radzę nie przyjeżdżać autem samemu bo kazali godzinę poczekać zanim będę prowadził.

No i nie w piątek a w tygodniu.

I lepiej się wyspać. Zmęczony byłem dość

Na szczęście nie zemdlałem mimo że śmieszkowałem do pielęgniarki: jakbym fiknął to nic nie róbcie. Poczekajcie chwilę ja się sam pozbieram XD
@Krzysiauke to zależy jak kto się czuje ;) niektórzy czują się słabo zaraz po donacji . Jak ktoś ma podwyższone ciśnienie (tak jak np ja )to po donacji zazwyczaj czuje się na tyle dobrze ,że nie ma problemu odjechać samochodem od razu po wyjściu z RCKiK. Życzę wszystkiego najlepszego no i kolejnych udanych donacji !