@luukasek: nie wiem co mnie bardziej przeraża w tym obrazku. To, ze ludzie bez problemu łykną to samo DNA, zdjęcie matki z córka jako bliźniaczek, czy #twogirlsonecup xd
@K_R_S: nie będę się kłócić, bo biologię skończyłam w liceum, ale uczyła mnie tam babeczka, ze identyczne DNA u bliźniaków to mit. Jest identyczne w ~99,9999999999%, ale jednak się różni.
@dobrzecisiewydaje: jeśli dobrze kojarzę z genetyki, to w badaniach na rodzicielstwo to nawet rodzeństwo mogłoby się podszywać pod siebie. Ale jeśli chodzi o kryminalistykę i badanie zgodności DNA to właśnie jednojajowe mogłyby siać zamęt, bo tutaj absolutnie wszystko jest identyczne.
mimo to, jakbym miał wyrokować generalnie, to wydaje mi się, że dzisiaj by już umieli rozróżnić ojcostwo między spokrewnionymi osobami (chociaż mnie jeszcze uczono, że nie) a między jednojajowymi to raczej niemożliwe.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ci%C4%85%C5%BCa_bli%C5%BAniacza#Bli%C5%BAni%C4%99ta_jednojajowe
mają ten sam zestaw bo powtają z jednej zygoty. Plemnik i komórka jajowa były te same, nie ma się skąd tam wziąć inne DNA.
niby to jakoś rozwiązują z użyciem matki, ale nie wiem :P
mimo to, jakbym miał wyrokować generalnie, to wydaje mi się, że dzisiaj by już umieli rozróżnić ojcostwo między spokrewnionymi osobami (chociaż mnie jeszcze uczono, że nie) a między jednojajowymi to raczej niemożliwe.