Aktywne Wpisy
WielkiNos +271
Wiedzieliście, że są ludzie, którzy robiąc sobie dzieci oczekują od nich opieki na starość?
Skazując własne dziecka na taki los każe mu się rezygnować z własnego życia żeby poświęciło je podcieraniu nam odbytu podczas gdy są domy opieki. Pierwsze do demonizowania takich miejsc są osoby, które zapewne osobiście się starymi ludźmi opiekować nie będą.
#dzieci #starosc #bekazpodludzi #antynatalizm #logikaniebieskichpaskow
Skazując własne dziecka na taki los każe mu się rezygnować z własnego życia żeby poświęciło je podcieraniu nam odbytu podczas gdy są domy opieki. Pierwsze do demonizowania takich miejsc są osoby, które zapewne osobiście się starymi ludźmi opiekować nie będą.
#dzieci #starosc #bekazpodludzi #antynatalizm #logikaniebieskichpaskow
Pajeet pociupciał, wziął wizę, zostawił małego curryjada i tyle go widzieli. Szukaj bombajskiego smrodu w polu.
XD
#p0lka #bekazrozowychpaskow #logikarozowychpaskow #blackpill
XD
#p0lka #bekazrozowychpaskow #logikarozowychpaskow #blackpill
Tytuł: Golem
Autor: Gustav Meyrink
Gatunek: powieść egzystencjalistyczna (xD), powieść grozy
★★★★☆☆☆☆☆☆
Tytułowy golem, czyli ożywiony stwór utworzony na podobieństwo ludzkie, ale nie posiadający duszy wywodzi się z tradycji żydowskiej. Jest to szalenie ważne dla zrozumienia tej powieści... ponieważ praktycznie nie ma związku z przedstawioną fabułą, jak i wiele scen, które się na nią składają xD
Serio, chciałbym w kilku zdaniach opisać akcję, ale ciężko stwierdzić co w książce jest prawdą, co fikcją albo snem bohatera. Wszystko jest zanurzone w kabalistycznym, okultystycznym i nieco onirycznym sosie i często gubiłem orientację o czym właściwie czytam. W dużym uogólnieniu fabuła opowiada historię żydowskiego snycerza kamei Anatazego Pernatha, który mierzy się ze swoją przeszłością i uczuciami.
Nie podeszła mi ta lektura, może dlatego, że kompletnie nie przemawiają mnie wizje bohatera, jakby był na haju. Dla kogoś interesującego się kabałą to może być ciekawe (polecam poczytać życiorys Gustava Meyrinka, ten to miał ciekawe życie), ale dla mnie było to męczące. Ciężko było zrozumieć intencje bohaterów, a poza może 4-5 postaciami reszta była kompletnie nijaka.
Książka jest tak nużąca, że dziwię się, że nie wrzucili jej na listę lektur szkolnych. To taka gorsza forma twórczości Lovercrafta (który mistrzem pióra też nie był).
Tytuł: Myszy i ludzie
Autor: John Steinbeck
Gatunek: nowela
★★★★★★★★☆☆
Krótki utwór na jedno popołudnie o historii dwóch pracowników najemnych w Stanach Zjednoczonych okresu Wielkiego Kryzysu. Bardzo Kingowskie, zwłaszcza jeden z bohaterów przypominał mi gościa z Zielonej Mili.
Bardzo przyjemne. Polecam.
#bookmeter
Czytałem ją na tyle dawno że już nie pamiętam jej dobrze, a może mi się to tylko przyśniło. ;) Książka jest trudna, też miałem problemy z przebrnięciem do końca, ale osobiście dałbym jej więcej. Pamiętam że uwiódł mnie mroczny i ciężki klimat, oraz symbolika. W moim osobistym podziale szufladkuję ją do realizmu magicznego. Ciężko ją porównywać do Lovecrafta, wg mnie bliżej do Poe, który może być mostem pomiędzy