Wpis z mikrobloga

Wszyscy dostali ten sam zestaw, więc nie będę publikował całego.

c) Posadź w ogrodzie/na balkonie/ w doniczce na parapecie jakąś roślinę - kwiat, zioła, papryczki czy co tylko sobie wymyślisz!

Zdjęcia roślinek w komentarzach. Truskawki, ogórki, papryka i bazylia. Pomidor niestety umarł z wydatną pomocą kotów. :(

d) Uszyj sam(a) ręcznie lub na maszynie maseczkę

Przyznam, że tutaj poszedłem trochę na łatwiznę. Na co dzień używamy maseczek jednorazowych, więc nie miałem wielkiej potrzeby posiadania maseczki wielorazowego użytku. Niemniej, mój syn zaraz po urodzeniu dostał w prezencie aniołka zrobionego z gliny. Figurka już trochę przeżyła, ale że jesteśmy do niej mocno przywiązani to postanowiliśmy z żoną zaopatrzyć go w maseczkę. Jak wszyscy to wszyscy, prawda? Aniołek ma lat 15 i prawilnie nosi teraz maseczkę. Zdjęcia w komentarzach.

#mirkowyzwanie
  • 15
  • Odpowiedz
@FHA96: Fajne to jest. Sadzisz, podlewasz, a potem patrzysz jak rośnie. :D Czasami żałuję, że nie mieszkam w domu z ogrodem albo przynajmniej mieszkaniu z jebitnym balkonem. Jakiś czas temu kombinowałem, żeby zorganizować ogród na dachu kamienicy, w której mieszkam, ale pandemia trochę pokrzyżowała mi plany.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@shpaq_ sam mam obok domu w ogródku sałatę, rzodkiewkę, cukinię, szczypiorek, koperek. Raz zapomniałem przykryć folią a w nocy był przymrozek, ale na szczęście roślinki nie umarzły. Świeże i zdrowe, bez nawozów :))
  • Odpowiedz
@FHA96: Trochę zazdroszczę. Nawet nie trochę. W cholerę zazdroszę. Szczególnie teraz. Normalnie mieszkanie w centrum miasta mi się podoba i bardzo sobie chwalę fakt, że wszędzie mam blisko, ale pandemia wymusiła zmianę nawyków i czuję się jak w klatce. Ogródkowanie jest świetne, satysfakcjonujące i w dodatku uspokaja. :) Stąd pewnie wysyp domowych ogrodników na tagu. :)
  • Odpowiedz