Wpis z mikrobloga

@Karmazynowa_furia: Nie jest dokładnie tak jak powiedział, po pierwsze z przegrywu nie da się wyjść i nie ma tu kwestii czegoś robienia czy nie robienia ( zdarzają się wyjatki ale są to w większości failed normik). Po drugie przegryw to nie jest spermiarz, wprost przeciwnie bym powiedział. Nie każdy przegryw jest taki sam, i przegrywa z tych samych powodów. Jednakże w znacznej więkoszość mają smutne życie i depresje :(.