Wpis z mikrobloga

Mirasy piszę bo potrzebuję porady. Jestem kucharzem jednej z wiodących restauracji w krakowie, mam 30 lat i zarabiam 4k. Ostatnio zacząłem szukać mieszkania bo mam już dość płacenia januszowi. No ale ceny zwalają z głów. Za byle klitkę we w miarę dobrej lokalizacji trzeba wydać minimum 500k. A nie chcę mieszkać na klinach, ruczaju albo innym złocieniu bo to praktycznie jak na wsi. Czy to jest normalne? No chyba nie ale tego nie zmienię. To jest dramat. Przy moich zarobkach żaden bank mi nie da kredytu na 450k chociaż jestem ciężko pracującym uczciwym obywatelem i mam perspektywy.

W związku z tym że w gastronomii już chyba dotarłem do sufitu wynagrodzeń postanowiłem się przebranżowić. Wybór padł na karierę programisty. I tutaj pytanie do was. Długo myślałem o wyborze języka i wybór padł na javascript ponieważ to najlepiej zaprojektowany i spójny język programowania. Jaki bootcamp polecacie żeby się tego szybko nauczyć? Myślicie że dwa lata wystarczą żeby się tego nauczyć i zarabiać jakieś sensowne pieniądze? Nie chcę od razu zarabiać 15k tak jak większość z was. 8k na rękę wystarczy.

#gastronomia #programista15k #naukaprogramowania #gotujzwykopem #gotowanie #programowanie #nieruchomosci #mieszkaniedeweloperskie #mieszkanie #kupnomieszkania #krakow #wynajem
  • 47
  • Odpowiedz
@Scaab: miałem podobnie, tyle że pracowałem w gastro żeby przetrwać studia. Też kombinowałem że po studiach pójdę na jakieś kursy + poucze się w domu i zostanę #programista15k. Trochę inaczej się to potoczyło bo jeden kumpel wkręcił mnie na staż testera oprogramowania w firmie u siebie. Powiem Ci że mega jestem zadowolony z tego powodu i pracuje tam do dziś.

Jeden znajomy też miał podobny plan i podpowiedzialem mu żeby
  • Odpowiedz