Wpis z mikrobloga

#orange @OrangeEkspert

Przenieś numer do Orange, zadaj pytanie wczoraj rano tutaj na tagu (wołając Eksperta Orange), nie łaska odpowiedzieć (chociaż innym już odpowiedzi udzielono, zaledwie kilka godzin temu), no miło.
Drugi dzień w nowej sieci, a tu już pojawia się problem z usługami...
Pomyśl sobie "a to może na czacie z Doradcą szybciej załatwię sprawy techniczne", szkoda tylko że klikając na opcję "Uruchom czat z Doradcą" możesz sobie czekać w nieskończoność na załadowanie się czatu (z trzech różnych przeglądarek i dwóch komputerów). W sumie może są już po pracy, dlatego czat nie łączy się z żadnym Doradcą, ale jednak sprawdź godziny pracy: (Czat dostępny jest od poniedziałku do piątku w godz. 7:00-21:30.), hmmmm...
Następna myśl "a może weź za...", a nie, ta myśl to napisanie tego postu, bo czemu by nie.

Właściwie, po co się przejmować skoro kolejny klient "złapany" do statystyk, bo numer przecież już przeniesiony.
Sieć #1

.
.
.
tak tak wiem, że bardzo wam przykro, że prosicie o kontakt, że postaracie się pomóc.
  • 24
@prezes_internetu: to nie kwestia podpowiedzi rozwiązania, tylko czysto techniczna sprawa odnośnie włączania/wyłączania usług/pakietów.
chyba że chodzi Ci o pierwsze moje pytanie do nich tutaj na tagu, to pytałem czy dla nowego klienta przenoszącego numer jest jakiś "pakiet powitalny" czy coś w tym stylu, jak to bywało czasami, 100zł na rozmowy, itp. :D
@prezes_internetu: 2gb to ma być prezent godny pozyskania nowego klienta? ;>
a tak poważnie, to chodziło mi głównie o rozmowy, wolałbym takie coś ala to 100zł na miesiąc, dlatego pytam czy jest może coś takiego teraz, np. do aktywowania jakimś kodem, bo apkę to mam
@prezes_internetu: przecież jaja sobie robię z tym odpłacaniem xd
jak już wcześniej wspomniałem, przeniosłem się ze względu na zasięg jak i możliwość załatwiania wszystkich spraw u nich przez neta (dlatego ten post napisałem w ogóle), a pytanie o bonus to tak tylko dla własnej informacji (a może i miłego zaskoczenia)
@fetishistish jakiś bonus jest, ale powiem Ci szczerze, że nic nie zastąpi rozmowy z żywym człowiekiem w salonie - aczkolwiek klient prepaid z którego nie można wycisnąć abonamentu nie jest opłacalny żeby się nim zajmować i często traktowany po macoszemu...