Wpis z mikrobloga

Boisko do gały, to wpadali w ubraniach ronaldo czy innego Beckhama, Korki za 200zł, a ogrywali ich wszyscy. Zimą, hokej - kije wystrugane z lepszego kawałka drewna, a Ci piękne ładne... sklepowe.


@Bonuss: co w tym złego, że rodzice kupowali swoim dzieciom sprzęt? Jeśli moje dziecko będzie chciało korki to mu kupie korki, o ile gra w piłkę, co za różnica czy gra dobrze czy słabo? W Twoim poście czuć pogardę
  • Odpowiedz
dobra kucharka nie potrzebuje garnków za 10 000 zł żeby ugotować dobry obiad


@kupczyk: no nie do końca prawda. jak masz jeden blaszany garnek i łyżkę to za wiele nie ugotujesz, a jak masz w pełni wyposażoną nowoczesną kuchnię to jesteś w stanie bardziej poszaleć. oczywiście jeśli chodzi o umiejętności to słaba kucharka zrobi takie samo danie w obydwu przypadkach, a dobra zrobi dobre z samym garnkiem i zajebiste w tej
  • Odpowiedz
@pawel_187: Hmm, jeśli tak to źle odebrałeś moje intencje. Bardziej chodziło mi o to, żeby nie oceniać po okładce. To, że ktoś ma lepszy rower nie znaczy, że jest murowanym zwycięzcą ;) Swoją drogą "zawinić, że się urodziłeś w bogatej rodzinie", ciekawe sformuławanie ;D Równie dobrze, może rodzice kupili mu caly sprzet i zmuszaja go do sportu, którego dzieciak nie lubi.
@DrPlama: nie znałem tego tekstu.
  • Odpowiedz
Sam startując kiedyś z miejskich zawodach rowerowych na znacznie mniejszych kołach od innych byłem w pierwszej 10 z chyba 60-80 startujących.


@Bonuss: Wielkość kół nie ma większego znaczenia na rowerze o ile nie jedziesz na rowerku dziecięcym z mini zębatką przednią.
  • Odpowiedz
@Bonuss: Umiejętności, zapału i ambicji sobie nie kupisz.

Pamiętaj tylko, że nie każdy bananowiec miał ochotę grać w gałę/hokeja. Sporo bogolców krzywdzi swoje dzieci narzucając im kim mają być, przez co zmuszają swoje dzieci do podjęcia różnych aktywności, żeby byś lepszym od innych/sąsiada.
  • Odpowiedz
@Bonuss: kiedyś tak ojciec wyprawił mnie na zawody wędkarskie. Stary bambus, robaki cedzone z wiślanego mułu i wywar z trzciny wraz ze zmielonym owsem. Gdzie pozostali jakieś markowe sprzęty i zanęty za grube hajsy. Efekt ? Po zawodach pytali ojca o przepisy i skąd takie ochotki wytrzasną :)
  • Odpowiedz
@kupczyk: potrzebuje, ja nie wyobrażam sobie stać z termometrem i skręcać i podkręcać gaz żeby mi coś dusiło w 60 stopniach. No ale... niby się da.
  • Odpowiedz