Wpis z mikrobloga

thrustmaster red legend za 350pln, wuj strzelił po jednym sezonie (50% wyscigu) w #f12018.

Kierownica była luźna jak rękaw mnicha po pierwszym GP Singapuru z kwalami (#funfact, tam nie ma w kierownicy stalowych sprężyn, tylko takie gumki jak do bagażu na rower...pfrr) i ściągało samochód w lewo, co ratowałem jakoś zmniejszeniem czułości w grze, ale gwoździem była sprężyna pedału gazu na...oczywiście, że na SPA (hehe "Mikołaju, 80% wyścigu z pedałem w podłodze-zgadza się Andrzeju"), która po prostu jebła i żadne drucenie już nie uratowało.

Także było kupić szpeja z tesco za 100pln, wyszłoby na jedno, a teraz zbieramy na porządny sprzęt, ale Thrustmaster to chyba jakościowo padaka. Logitech?


#pcmasterrace #f1 #wyznaniezdupy
  • 4
@Korbiszon: mam już kilka lat g29, codziennie wywracam się o stelaż z fotelem i kierownica dalej działa. Jedynie mogę się przyczepić do jakość kabli na nie trzeba jednak uważać bo są cieniutkie jak w tanich słuchawkach - można je zawsze wsadzić w cienki plastikowy peszel. Na twoim miejscu bym poszukał g29/g20/g27 na aukcjach można trafić za 500zł.
@Gentleman_Adrian: wyglądowo mi mniej pasują niz TM, ale raczej będzie ktoś z tej trójcy. Tylko szarpnę się jednak na nówkę, a jak znowu coś jebnie po 100h grania, to znaczy, że:
-albo nie ma kierownicy dla ludzi z moim wykształceniem #pdk i czas się przerzucić na hodowlę jedwabników
-albo wszystko to szajs chiński i będę kupował co miesiąc kiere za 100 pln.

Niemniej nie spodziewałem się po TM takiej lipy. Ja
Niemniej nie spodziewałem się po TM takiej lipy. Ja wiem, że modele za 1k są lepsze, ale 350 pln to też pieniądz


@Korbiszon: zawsze może się trafić wadliwa sztuka nawet w tych za 1000 i w górę. Nie miałeś już gwarancji na tego trusta? W każdym razie ja bym nie kupował barachła za 100 zł jest to tani plastik i wątpliwa przyjemność z użytkowania.