Wpis z mikrobloga

Hej, grając w jedynkę jak często dołączaliście do sekty? Wiem, że to najmniej interesująca fabularnie ścieżka, ale wojownikowi świątynnemu dość łatwo się gra mając jeszcze czwarty krąg magii, dostęp do snu i piromancji. No i oczywiście łatwiej dostać się do Xardasa i przebić przez Wolną Kopalnię.
#gothic
  • 12
  • Odpowiedz
@pawelgpkaminski: Obóz Bractwa to mój ulubiony, ścieżka Strażnika Świątynnego to połączenie wojownika oraz maga co zawsze bardzo lubiłem. Coś jak Paladyn, co prawda można zrobić podobną postać dołączając do Najemników i potem do Magów Wody, ale zawsze wolałem biegać w pancerzach Strażników Świątynnych niż tych z Nowego Obozu. No i kręgów w Bractwie możemy się uczyć już po zostaniu Nowicjuszem.
Poza tym sam obóz ma niesamowity klimat, zwłaszcza w nocy i
  • Odpowiedz
  • 0
Bardzo, często wybierałem ścieżke śniącego, lubię ten bagienny klimat i połączenie magii z walką wręcz.
  • Odpowiedz
@pawelgpkaminski: tylko moim zdaniem jeśli gra się od razu potem w GIINK to ciężko zachować spójność immersji... Grałeś jako mag ognia/wody w G1, idziesz do klasztoru, grałeś jako strażnik/najemnik do palladynów/najemników... A bractwo #!$%@? harce na kacu po całym khorinis
  • Odpowiedz
@pawelgpkaminski To najsłabsza frakcja. Szczególnie w jedynce, w której jesteś w stanie być nekromantą z wymaksowaną walką bez większego grindu.

W zasadzie to jest sztuczne ograniczenie się do frakcji, która jest zajebiście niedokończona. Coś jak Legion Cezara w Fallout NV.
  • Odpowiedz