"Łódź, kua..." 1,5 roku opóźnień na Śmigłego-Rydza, nawierzchnia po wschodniej stronie trasy woła o pomstę do nieba. Jeżdzę tamtędy minimum 5 dni w tygodniu 2 razy dziennie do pracy i krew mnie zalewa jak Miasto Łódź oraz ZDiT robi ludzi balona. ヽ( ͠°෴°)ノ
Pod koniec lutego br. wysłałem prośbę o „unijną” kontrolę pożal-się-Boże remontu Śmigłego-Rydza. I właśnie dostałem odpowiedź…
Po co kontrola? Przypomnijmy, że półtora roku rozmów osobistych z urzędnikami, próśb, błagań, pisanie dziesiątek pism, rozmów na komisji transportu, nie dawało żadnego efektu, a wręcz odpisywano mi pierdoły i robiono ze mnie idiotę. Skoro nie dało się „normalnie” trzeba było niestandardowo.
Kontrola, powiem wprost, wykazała kłamstwa Miasta.
Do tej pory odpowiedź na pytanie dlaczego Miasto nie nalicza kar za opóźnienia była właściwie jedna: bo boimy się, że wykonawca zbankrutuje i wtedy już na pewno nie skończy przebudowy. Co się okazało po kontroli?
Miasto nie może nakładać kar, bo samo jest winne większości opóźnień.** Taka sama sytuacja jest z dosypywaniem pieniędzy do tego kontraktu – dlaczego miasto to robi? Bo to Miasto zawaliło i zmienia się zakres prac.
Ciekawe, że kontrola miała miejsce od 6 do 10 kwietnia br. Miasto zapewne zostało o niej powiadomione z jakimś wyprzedzeniem. Czyżby ta data zbiegła się z rozpoczęciem prac na Śmigłego-Rydza… ? Czyżby po dziesiątkach pism, rozmów, telefonów i dyskusji an komisji dopiero ta kontrola spowodowała, że ktoś się wreszcie ruszył…?
Dla mnie najważniejsze jest w tym momencie to, że na Śmigłego-Rydza powoli bo powoli, ale coś się wreszcie dzieje, oraz to, że pojawiła się zewnętrzna instytucja, która wydała zalecenia pokontrolne (próbuję się obecnie dowiedzieć jakie konkretnie) i monitoruje sytuację. A to nie przelewki – brak wykonywania zaleceń pokontrolnych to możliwość odebrania dofinansowania.
Straconego czasu nie odzyskamy, ale może urzędnicy mocniej postarają się przy okazji remontu ul.Przybyszewskiego i wiaduktu na tej ulicy. Bo te dwie inwestycje będą jeszcze gorsze dla osiedla niż Śmigłego-Rydza.
W jutrzejszej Gazecie Wyborczej ma ukazać się o tym artykuł, prawdopodobnie pod wdzięcznym tytułem o żądaniu powołania komisji śledczej. Według Statutu Rady Miejskiej w Łodzi chodzi o komisję doraźną – ale „śledcza” myślę, że mówi wszystko. Może dzięki temu kolejne inwestycje WRESZCIE będą robione sprawniej - a przynajmniej te z naszego terenu...
@que_e: masakra... jeśli miasto ma wyjść z twarzą z tej sytuacji powinno polecieć pare łbów, chociazby w formie "dobrowolnego" odejścia. Jeśli do tego nie dojdzie sam będę pierwszy krzyczał przeciw Zdanowskiej w kolejnych wyborach.
Kontrola, powiem wprost, wykazała kłamstwa Miasta.
Miasto nie może nakładać kar, bo samo jest winne większości opóźnień.** Taka sama sytuacja jest z dosypywaniem pieniędzy do tego kontraktu – dlaczego miasto to robi? Bo to Miasto zawaliło i zmienia się zakres prac.
#lodz
Link do wpisu na Facebooku: https://www.facebook.com/groups/Zarzewiak/permalink/2722803261324673
https://www.radiolodz.pl/posts/62198-kontrola-remontu-al-smiglego-rydza-to-nie-wykonawca-jest-winny-opoznien-a-miejscy-urzednicy