Aktywne Wpisy
ssauczo_pauczo +34
Moja babcia ostatnio (jakoś po wyborach...) stała się mega nerwowa. Dziś odwiedziłem ją z pięcioletnią córką. Młoda poszła umyć ręce, babcia za nią #!$%@? chyba jej pomóc. Oblała młodą wodą, po czym ją za to #!$%@?ła. Młoda się słusznie wkurzyła. Babcia zaczęła swoją tyradę, grubą jak nigdy. Zamknij mordę gówniaro, zamknij się debilko, po łapach jej dała itd. Wyszliśmy.
Prawdopodobnie to był ostatni raz, kiedy widziała wnuczkę na oczy.
Oczywiście to moja
Prawdopodobnie to był ostatni raz, kiedy widziała wnuczkę na oczy.
Oczywiście to moja
Pamiętam jak 5 lat temu pracowałem w biedrze i pracowała tam też pewna studentka germanistyki zaocznie co prawda, ale jednak i była wobec mnie bardzo miła wyrozumiała itd. Kiedy pewnego dnia na messengerze po dłuższej gadce zaproponowałem jej randkę w kinie na seans planety singli 2 pod koniec 2018 roku to stwierdziła, że "nie szuka nikogo i jest jej dobrze samej" ona miała ok 158 cm wzrostu, a ja 190 cm, ale
Jeśli znajdujecie takiego delikwenta na ziemi, to on nie będzie umiał wystartować, trzeba mu pomóc - jeśli podniesiony na wysokość głowy na ręce rozkłada skrzydła i poleci to uratowany, nie ma co podrzucać - zdrowy sam poleci z tej wysokości. A nieurośniety lub chory - dzwonimy na #strazmiejska i oni znają temat i wiedzą gdzie go zawieźć. Fajnie jakby im go do jakiegoś pudełeczka spakować jak mamy.
#opole #ptaki #jerzyk
@hrumque: pojadą w ustronnie miejsce za miasto i go #!$%@?ą za okno..
@Emill: mam nadzieję że nie, SM są wskazywani przez lokalne eko-ochrony-zwierząt, jako najlepsze do zgłaszania takich spraw, że są przeszkoleni, że wiedzą co robić, jak i gdzie zawieźć takiego pacjenta itd. Nie pierwszy raz już oddaję im w ręce młode i nielotki, i zawsze widać że "strażnik też człowiek" i nad losem zwierzaka się pochyli i cieszy że ktoś uratował