Wpis z mikrobloga

@arbofi: Jestem fanem jak Filmu kingsize . Tam jest takie motłoch że sie nie da nigdzie wyjść . Jak chcesz mieszkać na kilku hektarach bloków i betonu bez zieleni to śmiało kupować. D tego technologia tych apartamentów ma coś za cienkie ściany. Znajomy kupił tam kawalerke- słychać sąsiada jak gada przez telefon wiec i wiatry też słychać i inne takie tam exkluzywne dodatki za 500 000 zł
Ujmę to tak, na nowe mnie nie stać (czy raczej nie chce mi się chcieć aby stać, bo praca przez x lat na 150% jednak nie dla mnie, cenię skromniejszy spokój), tak więc paniska nie mam zamiaru z siebie robić, ale dlaczego to jest nazwane "ekskluzywne"? Lepszy widok mam w z mojej wielkiej płyty, o dogodnościach pod tytułem w kapciach mam wszystko (obojętnie czy sklep, praca czy lekarz) nie wspominając. Tutaj jakoś