Wpis z mikrobloga

Cześć. Mam pytanie czy ktoś niedawno (najlepiej z #zgorzelec) starał się o bon zasiedleniowy? mam zamiar starać się o ten bon na przełomie września/października w celu pracy we Wrocławiu i zastanawiam się czy wgl mogę liczyć że ktoś w 2020 to przyzna...

Minusem bonu jest oczywiście krótki termin dostarczenia zatrudnienia (do miesiąca od podpisania wniosku, i na decyzję o przyznaniu też trzeba poczekać więc tu może wyjść długi okres bezrobocia i czekania na decyzję, a i ew. Pracodawca musi pójść na rękę by dotrzymać terminów).

Ale mam jeszcze pytania, czy np. jeśli w tym roku nie dostanę bonu, mogę pracować we Wrocławiu, zwolnić się na koniec roku, zgłosić bezrobocie i starać się o jego przyznanie na początku kolejnego roku i podjąć po przyznaniu nową pracę?

Czy w trakcie oczekiwania na decyzję (status bezrobotny w UP, tym przypadku Zgorzelecki) mogę pracować na zlecenia typu inwentaryzacje we Wrocławiu?

#praca #urzadpracy #panstwo #bon #wroclaw
  • 7
@DameQ44: Znajomy składał wniosek o taki bon po studiach, które oczywiście odbył we Wrocławiu (było trochę kręcenia nosem), ale przeszło. Był to chyba czerwiec tamtego roku. Tak naprawdę im szybciej złożysz wniosek tym lepiej, bo fundusze jak wiadomo się kończą. Generalnie wydaje mi się, że nie przejdzie opcja z pracą we Wrocławiu i zwolnieniem, musisz wykazać, że nie masz z tym miejscem powiązań, nie mieszkasz tu itd. Dużo faktycznie zależy od
@Kajucha no właśnie uważam ze trzeba to mądrze rozegrać. Jeśli dostanę bon od razu w październiku w UP Zgorzeleckim to nie ma problemu, szukam pracy i ide na wynajmowanie mieszkanie (od września) do Wrocławia. Ale jak nie dostanę, jako osoba zamieszkała w Zgorzelcu pracuje tymczasowo do końca roku we Wrocławiu mieszkając w wynajmowanym (ale oficjalnie mieszkam dalej w Zgorzelcu więc moje powiązania z Wrocławiem są nikłe, również dobrze mogę dojeżdżać 3h autostrada
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@DameQ44: oni nie mają wglądu do Twoich umów na mieszkanie itd. mój znajomy studiował dziennie, 5 lat wynajmował pokój czy tam mieszkanie i jakoś przeszło. Miał ponad 200km do domu rodzinnego, gdzie był zameldowany, więc fizycznie nie mógł bez wynajmowania skończyć tych studiów. Z pracą jest trochę inaczej. Później jest też dużo latania z papierkami, babki w urzędzie w sumie same nie wiedzą co masz im przynieść w związku z podjęta
@DameQ44: przede wszystkim Mirek to zadzwoń do urzędu i zapytaj czy maja hajs na bony bo październik to może być już kasa pusta. Ja brałem taki bon i to wszystko na ostatnia chwile trzeba było załatwiać bo wiadomo jak jest, co ciekawe kwotę jaką dostaniesz musi ustalić jakaś tam rada. Możesz dostać max 7k ale nie musisz, mi przyznali 6.