Wpis z mikrobloga

Eh dzisiaj w pracy dostałem zjeby za to że przeszedłem o 8:00 i parę sekund po, a mam przychodzić o co najmniej minutę wcześniej żeby 8:00:00 już podpisywać najpóźniej listę obecności. Albo tak jak niektórzy 10 minut wcześniej. Tylko na samym magazynie jako miejscu pracy jestem kilka minut wcześniej a samo dojście do miejsca podpisania list przy którym koczuje kierownik zajmuje kilka minut. Jak mam lubić swoją pracę ja nie wiem.
#przegryw
  • 1