Wpis z mikrobloga

@ParanoidBumblebee: robisz duży słój herby, słodzisz w pytę, czekasz aż ostygnie, wrzucasz grzybka, odstawiasz w zacienione miejsce w temperaturze pokojowej. po plus minus tygodniu gotowe. a, nie wolno używać nic metalowego podczas całego procesu.
  • Odpowiedz
@krafo: jakaś laska sprzedaje chyba na allegro
@Dante966: robisz jeden napój, później wyjmujesz grzybka, myjesz, wrzucasz do słoiczka wypełnionego herbą z produkcji, tak z pół żeby było na następny raz, podkarmiasz cukrem i jazda następny rzut. to działa na zasadzie zakwasu do chleba - trzeba trochę zostawić na następny raz.
  • Odpowiedz