Wpis z mikrobloga

Pomijając już bekę z artysty sztuki nowoczesnej zobaczcie jak gość jest już daleko od rzeczywistości. Chcąc się pochwalić na wykopie pokazuje stan konta i kilka euro na stole co daje około 4k złotych po kilku latach upadlania się i kompromitowania na oczach całej Polski. Do tego szpanuje przypaloną pizzą z mrożonek albo serkiem twarogowym na śniadanie.

Zastanawiam się czy ja żyję w bańce jakiejś, że chodząc normalnie do roboty - co prawda dobrej - takie rzeczy są dla mnie codziennością, czy może on tkwi w jakimś mitomanskim balonie szczania w pory i myśli, że zrobi na kimś wrażenie takim czymś.

Zawsze mi się podobał ten brak konsekwencji. Był stream z meliny bez bieżącej wody, na kanapie ze śmietnika, ale było mówione, że jest wielki hajs na koncie, AMG i udziały w google. Teraz nowe życie pełną piersią po mega pracowitym dniu leżenia do góry dupą z mrożonkami w roli głównej.

Czy metamorfoza faktycznie zaszła możecie ocenić sami.
#rafatus
  • 1
  • Odpowiedz
@Dylanek666: dodaj, ze stan konta jest razem z kredytem odnawialnym i tyle ma do wydania - a nie faktycznie ile ma na plusie XD zalosny jest obszczaniec, kompromituje sie z kazdym kolejnym wpisem / wrzuconym zdjeciem. on nie ma punktu odniesienia do reszty swiata, mysli, ze jak tylko przestal lac w pory to sie ogarnal XD

nic sie kretyn nie zmienil, dalej mitomania, dalej podniecanie sie czyms, co nawet niespecjalnie zamozni
  • Odpowiedz