Aktywne Wpisy
Pali się u nas w robocie, trzeba trochę się spiąć żeby dowieźć tematy do końca, no cóż takie życie. Kolega (dość istotny) nie pojawił się dziś w pracy. Zapytałem kierownika co się stało, powiedział że ten kolega wziął NŻ. Myślę żę coś sie stało, może przyjdzie po południu czy coś, próbowałem się do niego dodzwonić. Co się okazało? Chłop pojechał gdzieś w tatry czy inne doliny pospacerować xD. Dorosły chłop, ojciec i
ish_waw +552
Fabuła jest bardzo szczątkowa. Borys Nowakowski odziedzicza po zmarłym wujku piłkarski pub i postanawia go prowadzić wraz ze swoją żoną oraz przyjaciółmi, a na cześć zbliżającego się EURO 2012 nadają mu nazwę Piąty stadion (że niby Mistrzostwa Europy w 2012 były rozgrywane na czterech polskich stadionach, a bar Nowakowskich to ten piąty). No i to w sumie tyle, nie ma tutaj jakichś skomplikowanych wątków ciągnących się przez cały serial. Głównie wynika to z tego jak skonstruowana jest produkcja TVP. Piąty stadion to serial z kilkuminutowymi odcinkami, emitowany w prime time'ie, bo przed i po meczach piłkarskich w TVP (więc wydarzeniach cieszących się bardzo dużą oglądalnością) będący de facto reklamą browaru Tyskie. Kilka lat temu nie rozumiałem sensu powstania takiego serialopodobnego tworu, ale teraz wydaje mi się to uzasadnione. Jak sobie popatrzymy na ceny praw telewizyjnych dużych imprez sportowych to są to naprawdę gigantyczne liczby, ale z drugiej strony za lokowanie produktu w przerwie reklamowych takich wydarzeń też trzeba sypnąć gruby hajs. Wydaje mi się że to uczciwy deal - wszystkie mecze ME albo MŚ na otwartej antenie i serial z Karolakiem kontra cały turniej na Polsat Premium Plus Super Extra HD PPV.
Jeżeli chodzi o poziom odcinków to jest z tym różnie. Niektóre epizody są absolutnie bezbeckie jadące na najbardziej oklepanych pomysłach i stereotypach, część z nich jest nijaka, ale zdarzają się też ciekawe historie. Podobało mi się jak dużo miejsca poświęcono tu mniej oczywistym aspektom piłkarskiej kultury w Polsce, mianowicie ligom okręgowym. Wątek Polonii Wólka Kościelna - nieistniejącej drużyny z niższej ligi mazowieckiej, jest dosyć solidnie eksponowany i w ramach niego całkiem zgrabnie udaje się przedstawić bolączki z którymi mierzą się drużyny sportowe pozostająca poza szeroko rozumianym mainstreamem. Może twórcy nie wznieśli się na podobny poziom naturalizmu jak w 8 Lidze Mistrzów, ale i tak jest nieźle. Kolejną rzeczą, która bardzo mi się w Piątym stadionie podobała to karykaturalne wręcz przedstawienie dyskusji toczonych przed każdym wielkim turniejem na którym występuję polska reprezentacja. Tomaszewski zatrzymujący Anglików, mecz na wodzie z RFN, hat-trick Bońka przeciwko Belgom, niestrzelony karny Deyny, złote myśli Górskiego, Lato królem strzelców MŚ i tak dalej, i tak dalej. Nie wiem jak wy, ale ja nie cierpię tego grzebania w przeszłości, tego jarania się że kiedyś nasi tam rozgromili Peru, albo rozważań że gdyby Gmoch w Argentynie zrobił salto na kanapie w hotelowym lobby to może dyktatura Vidali by upadła i rozkojarzeni Albiceltes przegrali by z Polską. Dlatego bardzo mnie ucieszył mnie fakt, że nie tylko ja jestem zmęczony pasjonatami poszukującymi prawdy futbolu i ktoś ich w końcu w podsumował.
Jednakże zdecydowanie najmocniejszą stroną Piątego stadionu są odcinki na żywo, które były transmitowane przed ważnymi meczami oraz tuż po nich i muszę przyznać, że je ogląda się naprawdę bardzo dobrze. Gdy zobaczyłem sobie archiwalne wydania live z EURO 2012 to muszę przyznać, że poczułem się dokładnie tak jak 8 lat temu kiedy w Polsce i na Ukrainie był rozgrywany ten turniej. Naprawdę super sprawa, świetnie udało się uchwycić klimat wielkiego sportowego święta.
Pod względem aktorskim nie mam żadnych zastrzeżeń. Wiem, wiem, wiem - Tomasz Karolak i Piotr Adamczyk? Nie no, bez jaj. Na szczęście postać Aleksa wykreowana przez Karolaka nie pojawia się często, a samego Adamczyk szanuję więc jego obecność na ekranie nie była dla mnie problemem. W sumie Adamczyk to taki Krzysztof Dracz, tylko że gra wciela się w pierwszoplanowe postaci bardzo się od siebie różniące (Karol Wojtyła, obersturmbannfuhrer Lars Reiner, Fryderyk Szopen, przywódca szczecińskiego gangu narkotykowego), więc i z rolą właściciela piłkarskiego pubu nie miał najmniejszych problemów. Książkiewicz jako pretensjonalna żona wytykająca mężowi brak ambicji wypadła przekonująco, natomiast całe show kradnie tutaj inny duet. Po trudnych rolach w Wołyniu, Klerze i Drogówce dobrze jest zobaczyć Jakubika w jakimś lżejszym formacie , Jarosław "Pele" Malak to zdecydowanie najbarwniejsza postać "Piątego stadionu", a Sonia świetnie zagrana przez Krzywkowska doskonale się z nim uzupełnia. Poza tym raz na jakiś czas pojawi się Fronczewski, Kuna, Bluszcz, Dereszowska Męcwaldowski, Żmijewski, Kowalewski, Ferency, Różczka czy Jakus więc epizodyczna obsada naprawdę daje radę.
Spodziewałem się jakiejś totalnej porażki, a zostałem całkiem mile zaskoczony. Oczywiście Piąty stadion to nie jest żadne wysublimowane dzieło, ale nie jest aż tak źle jak mogłaby na to wskazywać średnia ocen na Filmwebie. Szczerze? Dużo chętniej przy okazji przyszłorocznego EURO zobaczę kolejny sezon januszowego Piątego stadionu, aniżeli analityczne wynurzenia diagonalnych dinozaurów ze studia w Warszawie.
P.S Gdyby kogokolwiek to interesowało to Trzecia połowa jest de facto kontynuacją Piątego stadionu z delikatnie inną obsadą, nowym sponsorem (Lotos) i dłuższymi odcinkami.
#serialpolski
8/∞
- Bulionerzy ✔
- Chłopaki do wzięcia ✔
- Tygrysy Europy ✔
- Święta Wojna ✔
- Synowie ✔
- 07 zgłoś się ✔
- Zielona karta ✔
- Piąty stadion / Trzecia połowa ✔
#seriale #pilkanozna #mecz #reprezentacja
źródło: comment_1596822797Emn4aqV8ab0QFhj079i2Gm.jpg
Pobierz