Wpis z mikrobloga

@galaxybear: Na tanim kupnie nie najlepiej zachowanego mieszkania, pomalowaniu całego białą śnieżką z biedry po 9.99zl /10 litrów, kupieniu najtańszej szafy, szafki z castoramy, ewentualnie przywiezieniu tapczanu spod śmietnika sąsiada, narobieniu tysiąca fotek i wrzuceniu w ogłoszenia takiego mieszkania po chorych cenach i oczywiście bez pośredników.
  • Odpowiedz
@Winden: nie zawsze. Znam wielu fliperów, którzy po wyszukaniu okazji remontują mieszkania na wysoki standard.

@galaxybear: kupno mieszkania okazyjnie/do remontu, odnowienie, umeblowanie i sprzedaż po wyższej cenie. Biznes jak każdy inny.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 218
@haaryballs:

"Biznes jak każdy inny"


No właśnie - a wykopki spinają dupę bo ktoś zarabia 30000zł w 2-3 miesiące a oni muszą #!$%@?ć w Januszexie za 2500 na rękę i tylko dlatego swędzi ich dupsko
  • Odpowiedz
@Acri: ja tam nic do tego nie mam, biznes to biznes, obie strony sie godza na warunki, nikt przeciez sila drugiej osoby nie zmusza do transakcji.

Jedynie mocno mnie zastanawia jaka roznica dla sprzedajacego jest metoda finansowania, przeciez nawet w kredyt dostanie cala kwote, a kupujacy raty placi bankowi a nie sprzedajacemu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Nie spinajcie się tak. Odzew na kartki nie jest duży a jak już jest to niesie korzyści dla obydwu stron. Sprzedający dostaje szybko pieniądze i może je przeznaczyć na inny zakup czy też coś innego, fliper natomiast mieszkanie wyremontuje i sprzeda komuś, kto szuka mieszkania wykonczonego np. ktoś z innego miasta który nie ma swojej ekipy budowlanej i remont dla takie osoby jest czymś co go przerasta. Pozdrawiam
  • Odpowiedz
@sierzchula Różnica jest taka, że banki potrafią czasami zadać kolejnych dokumentów oraz wniosków by uruchomić kredyt co znacznie wydłuża procedurę zakupu, gotówkę masz po 1,2 dniach na koncie i nie czekasz aż bank łaskawie wypłaci środki.
  • Odpowiedz