Wpis z mikrobloga

@Aiden7: nie próbuję szukać dziury w cały, po prostu mnie ciekawi jak to statystycy sobie notują. Bo pewnie żadne to "przepisy". Łatwo wyobrazić sobię sytuację, gdy po strzale w poprzeczkę piłka wylatuje "na zewnątrz" w górę, a potem z powodu nabytej rotacji wpada do bramki spadając. Łatwiej byłoby zaliczać, żeby nie mieszać tymi wszystkimi dziwnymi przypadkami, poprzeczka i słupek to przecież część bramki.
@niemampsa: Na szczęście statystycy mają ten przywilej oceniania po fakcie, a trajektorię można dzisiaj sprawdzić za pomocą komputera, ale ogólnie wchodząc w szczegóły to wtedy trzeba by celny zaliczyć również kiedy piłka po strzale odbija się od kogoś i wpada do bramki. Więc w podanej sytuacji strzał by był wg. mnie niecelny, bo piłka ze względu na nabytą rotację wpadłaby do bramki po kontakcie ziemią, a nie magicznie wróciła do bramki.