Wpis z mikrobloga

via Android
  • 0
@deathlef serio? Ale to mówisz że wtedy drapiezniki łapać? Trochę się boję na bata 7m. Nie znam się ale tak na oko jak wpadnie jakąś duża ryba to nie wiem czy ściągnę ja.
Czy przypon musze mieć tak długo żeby był lekko przed dnem?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@ShpxLbh: nie no żartuje. Może po prostu zmień haczyk na większy i przynętę, zakładaj więcej, spróbuj 2 czerwone i kilka białych założyć na hak, albo kilka ziaren kukurydzy. Kombinuj.
  • Odpowiedz
@ShpxLbh: Nie ma co kombinować z haczykami z innej pobudki niż dopasowanie do przynęty, okonie mają większe pyski niż płocie tego samego rozmiaru.

Rozwiązanie to podanie przynęty naturalnej - kukurydza, pszenica. Jak masz spore ziarna to konopie będą świetne. Jeśli wtedy wciąż będą okonie brały to znaczy że trafiłeś na ławiczkę która rzuca się na wszystko i powinieneś się lekko przenieść i nęcić bez mięcha (robaków).
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Amasugiru czyli nabijam kukurydzę z puszki, i grubsze ziarno na zanętę? Jutro zmienię miejsce gdzie jest głębiej może. Mam mały zasięg tym batem chyba jednak ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@ShpxLbh: Zanęta nie może mieć dużych frakcji za dużo, bo ryby się zapchają i nie wezmą przynęty. Niech przynęta będzie głównym daniem dla nich. Nie musi być to kukurydza, zwłaszcza jeśli spodziewasz się małych ryb, choć małe ziarenka powinny być okej. Jeśli nie będzie brań na kukurydzę/pszenicę to po jakimś czasie dopiero spróbuj robaków by zobaczyć, czy to miejsce w ogóle żyje.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Amasugiru dziękuję Mirek. Bardzo ciężko znalezc konkretne info na forach i stronach. Ale powoli się przedzieram przez nowe hobby. Teraz muszę dotrzeć do info jak zdać kartę rybacka.. Póki co prywatne łowisko.
  • Odpowiedz
  • 2
@ShpxLbh idziesz do jakiegoś skarbnika koła PZW płacisz opłatę za egzamin on daje Ci kwit że zdałeś z którym idziesz do starostwa powiatowego oni wyrabiają kartę wędkarska potem idziesz znowu do skarbnika koła PZW płacisz składkę i on daje Ci zezwolenie i rejestr polowu. Nie znam nikogo kto zdawał by jakiś egzamin nie wiem czy wgl mają tam jakieś arkusze xd
  • Odpowiedz
  • 0
@Vader-Poland nie znam nikogo kto zdawał by jakiś egzamin, a już dobrych kilka lat obracam się w tym środowisku. Musiałeś trafić na jakiegoś slizbiste w kole. W sumie kolega jest z Warszawy więc obstawiam że będzie miał z 20 kół do wyboru. Jeśli tak boi się egzaminu to można znaleźć jakieś koło w którym składki przyjmują w sklepie wędkarskim, nie uwierzę, że będą mieli tam czas i chęci na robienie egzaminów. Ale
  • Odpowiedz
@Apdl: @Vader-Poland: zadzwoniłem dzisiaj do koła na ursusie, jutro jadę po 17 wyrobić, Pani przez telefon opisała jak to wygląda i ostrzegła żebym się za bardzo nie przygotowywał do tego bo jest to bardzo łatwe. Ton wypowiedzi wskazywał na wypisanie bloczku do przelewu w okienku :X
tak czy siak mam wydrukowany regulamin troche poczytam i jutro pojadę :) dam znać.
najważniejsze jest osobiste podejście do przyrody i uznawanie tych podstawowych
  • Odpowiedz
@ShpxLbh: Mi na koniec egzaminu powiedział, że to o co pytał to jedno, ale przed każdym połowem muszę sprawdzić jakimi prawami rządzi się konkretny zbiornik.

Ton wypowiedzi wskazywał na wypisanie bloczku do przelewu w okienku

Lepiej przygotuj 30 zł gotówką. Ode mnie nawet kartą nie chcieli przyjąć.
  • Odpowiedz