Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Już trzeci miesiąc nie mogę znaleźć pracownika po studiach IT i znajomością angielskiego do Helpdesku. Warszawa. Nikt za 5000 brutto nie chce pracować, a to jest maksymalna kwota jaką mogę dać na start.

#pracait #pracbaza #bezrobocie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f4a5ae76c849ff6cfff3282
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 30
@AnonimoweMirkoWyznania: No wymaganie angielskiego, a wymaganie studiów, to trochę różnica, nie? No to może masz kiepską organizację pracy. Zdecydowanie lepiej jest stworzyć procedury na możliwe usterki i zatrudniać mniej wykwalifikowanych pracowników aby zgodnie z nimi obsługiwali słuchawkę. Dopiero w przypadkach bardziej skomplikowanych, nie objętych procedurami przekierowuje się do specjalisty. No i po każdej takiej sprawie tworzy się nową procedurę
pracownika po studiach IT i znajomością angielskiego

Nikt za 5000 brutto nie chce pracować


@AnonimoweMirkoWyznania: Połowa absolwentów odpada bo nie zna języka a Ci którzy znają to przeważnie Ci bardziej ogarnięci i nie podejmą pracy za 1000pln brutto więcej niż w Lidlu (widziałem jakiś czas temu ogłoszenie w Lidlu i na start bodajże 3950)
to dlaczego w większości ogłoszeń jak widzę wymagane jest bycie absolwentem jak również doświadczenie? A ja nie wymagam doświadczenia.


@AnonimoweMirkoWyznania: Mogą sobie wymagać nawet bycia królową angielską, pytanie jak im idzie rekrutacja ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jak chcesz kogoś zatrudnić na słuchawę i wymagasz angielskiego to po prostu sprawdź czy ogarnia w miarę komputery a reszty się nauczy. Nikt ogarnięty nie chce iść na korpo-helpdesk bo to