Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Moi rodzice to patusy. 5 dzieci, nie pracują, dwupokojowe mieszkanie pełne grzyba, przemoc psychiczna i fizyczna. Tata wszystko załatwia krzykiem i biciem, a matka jest w nim zakochana wiec daje się (I nas) tak traktować.
Moja starsza siostra idzie w ich ślady, do pracy nie pójdzie bo nie będzie pracować za 2-3 k (jest po gimnazjum ). Ja (18 lat) równo rok temu zaczęłam prace, wyprowadziłam się miesiąc później. Żyje sobie w sumie w dużo lepszych warunkach niż z nimi. Wynajmuje normalne mieszkanie (z facetem, ale płacimy pół na pół), pracuję na umowę o prace w markecie, więc nic ciekawego ale zawsze coś :D, został mi jeszcze rok liceum (zaocznego). Myślicie ze dobrze sobie radzę, mam szanse na bycie normalną osobą? Smuci mnie, ze ciagle za mną chodzi łatka dziecka z patologii... zerwalam z nimi kontakt od razu i nic o mnie nie wiedzą, ale to i tak się ciągnie. Dalej mieszkam w tym samym mieście. Potrzebowałam się trochę wygadać i poznać zdanie innych osób na ten temat

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f4a86df6c849ff6cfff32ad
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 151
@AnonimoweMirkoWyznania: nie masz co sie przejmować ja mam kuzyna który pochodzi z patofamili. Co zrobił wyprowadził sie 600 km od domu. Pracuje założył rodzine, pracuje i aż dumny jestem z niego bo był okres że mógł stoczyć sie jak jego rodzice. Także rób swoje i nie patrz do tyłu bo to cie tylko zniszczy
@ruok: mam koleżankę, ledwo zdana matura, pracuje w call center pewnego banku. Ostatnio dostała podwyżkę i już zarabia o stówę wiecej niż ja xD Jutro ja idę po podwyżkę
@Nenciak: praca w call center to jest tragedia, pracowałam tak kiedyś przez część wakacji mając 18 lat. Zarobki wyciąga się zależne od sprzedaży, ja miałam 2500 za prawie cały etat bo nie czułam tego do końca, ale źle mi nie szło. 7 lat temu to było, więc ciekawe, że dalej się podobnie zarabia.

Ja pracuję w korpo i gdyby mi ktoś dał np. 1000 więcej za call center zamiast stanowisko gdzie