Wpis z mikrobloga

#silownia
Wzięło mnie na przemyślenia. Od września zaczynam siłkę, bo chcę przybrać na wadze i zrobić mięśnie. Pytanie tylko czy mi się autentycznie spodoba. Jak długo trzeba czekać na taki rush endorfin żeby człowiek miał ochotę na więcej? Czy jest ktoś kto silka w ogóle nie wkręciła? Ja nigdy w życiu ciężarów nie podnosiłem, zaczynam więc z trenerem żeby nie zrobić sobie krzywdy. Zapraszam do dyskusji!
  • 5
Czy jest ktoś kto silka w ogóle nie wkręciła?


@Chlorine888: Jasne że tak, to nie jest zajęcie dla wszystkich. Ale nawet jeśli na początku się nie przekonasz, to daj sobie czas, 2-3miesiące regularnie pochodzisz i będziesz wiedział czy to ma sens czy nie.

A jak nie? Są inne sporty :) Np można się zapisać na sekcje jakiegoś sportu walki.
Czy jest ktoś kto silka w ogóle nie wkręciła?


@Chlorine888: Pewnie ze tak, silownia to aktywnosc jak kazda inna, jednemu sie spodoba drugiemu nie. Ja od gowniaka bylem posylany na koszykowke bo dryblas here, chodzilem ale tego nie lubilem, pozniej tenis, i tez mi sie nie spodobalo ale chodzilem bo starzy placili, pozniej rower/bieganie i na koncu silownia i to mi podpasowalo, polubilem i tak juz zostalo. Jak ci silownia nie
@Chlorine888: podobno wyrzut endorfin następuję w organiźmie gdy podniesie się bardziej wymagający ciężar czy po prostu bardziej śię zmęczy. Zgadzam śię z tą opinią, ponieważ gdy zrobię 45 pompek na raz co jest dla mnie dosyć męczące odrazu czuję się lepiej. Mogę dać też przykład z tego, że robiłem kiedyś wyzanie 100 pomp dziennie przez 30 dni i robiłem je seriami po 20 powiem Ci, że przez pierwszę 10 dni strasznie