Siedzę właśnie na spotkaniu z #pracbaza . Menadżerowie, dyrektorzy, itd, którzy w pracy udają Bóg wie kogo: Pierwsza z nich- nokaut alkoholowy w aucie Druga- zarzygana Trzeci- #!$%@? do DJ-a " ...to cho na solo biedaku" Czwarty- podrywa wszystko co żyje i ma puls
I tak wygląda moja integracja z m.in moimi przełożonymi :D
@xewep10: a mnie to nie dziwi - #!$%@? taki, w domu najczęściej rodzina więc ostatnio alkohol w ilościach większych niż 2 lampki wina pewnie było ostatnio na sylwestrze (ja tak w tym roku miałem (òóˇ) ) potem przyjedzie na spotkanie integracyjne bo w sumie musi nawet jak nie chce, wie że ma z pracy wypisane "usprawiedliwienie" dla rodziny więc wali, puszczają hamulce a że organizm nie przyzwyczajony
Menadżerowie, dyrektorzy, itd, którzy w pracy udają Bóg wie kogo:
Pierwsza z nich- nokaut alkoholowy w aucie
Druga- zarzygana
Trzeci- #!$%@? do DJ-a " ...to cho na solo biedaku"
Czwarty- podrywa wszystko co żyje i ma puls
I tak wygląda moja integracja z m.in moimi przełożonymi :D
#gownowpis
@Panzworkiemkamieni: śmieszne jest to, że jest to korpo gdzie na codzien w pracy wygląda to zupełnie inaczej :)
@xewep10: Korpo wiksy to najczęściej cyrk na kółkach, przyzwyczajaj się ;)