[zlodziejb]

#macbook #macbookpro #kredyt
Joł Mirki, jestem sobie programistą i potrzebuje laptopa na lata, gdyż ten aktualny na którym pracuje już nie daje rady, a o mobilności mogę zapomnieć z powodu baterii. Dodatkowo irytuje mnie sam Windows od jakiegoś czasu swoimi aktualizacjami, przez co niektóre rzeczy zaczęły mi wolniej działać. No i prawdę mówiąc chce spróbować czegoś nowego. Myślałem nad nowymi MacBookami Pro: 13" jak i 16". Mniejszy nie jest w cale zły, a bazowy model z rozszerzonym RAMem pewnie by mi starczył, ale mam duże wątpliwości co do rozmiaru ekranu. Natomiast 16" ma generalnie wszystko co potrzeba i to aż nadto i mam pewien konflikt wewnętrzny, który rozchodzi się o to czy na pewno chce brać na to kredycik w banku.

Co wy byście zrobili?

[Nolimit]

@zlodziejb: Mam oba, MacBook Pro 13 nowy nie nadaje się do niczego (grzeje się przy trzech oknach VSC), jak coś mogę sprzedać jeszcze z gwarancją :) Za to 16 jest super, nie grzeje się, ma lepszą klawiaturę, polecam

[zlodziejb]

@Nolimit: Bardziej brałbym nówkę ze sklepu, nie lubię używek. Ale mówisz o nowej 13"? Tą z nożycową klawiaturą i oddzielnym klawiszem Esc?

[Nolimit]

@zlodziejb: Mam 2019, widzę, że w 2020 procesor zmieniony, więc może nie będzie tak źle? :)

[B.....o]

@zlodziejb: Bierz 16, albo czekaj jeszcze długo na nowe Macbooki z Appleowymi procesorami

[Nolimit]

@zlodziejb: I co, wziąłeś jakiś?