Aktywne Wpisy
Czy jest tu ktoś, kto dorastał w latach 80, 90?
Trafiam ostatnio na filmy z dawnych imprez i w komentarzach przeważa ogromny sentyment za tym czasem, nie tylko jeśli chodzi o wesela, dyskoteki, ale ogólnie za atmosferą tamtych lat. Że teraz tylko telefony i sztywne imprezy.
Czy tylko ja, mogę z ręką na sercu powiedzieć, że nie tęsknię za tym, co było? Za kiczem, ortalionem, tandetą, spalonymi trwałą fryzurami, pijanymi i spoconymi
Trafiam ostatnio na filmy z dawnych imprez i w komentarzach przeważa ogromny sentyment za tym czasem, nie tylko jeśli chodzi o wesela, dyskoteki, ale ogólnie za atmosferą tamtych lat. Że teraz tylko telefony i sztywne imprezy.
Czy tylko ja, mogę z ręką na sercu powiedzieć, że nie tęsknię za tym, co było? Za kiczem, ortalionem, tandetą, spalonymi trwałą fryzurami, pijanymi i spoconymi
blumaru +1
Jestem razem z partnerem niespełna 6 lat razem. Przede mną miał 1 partnerkę, byli razem z 8 miesięcy (młodzieńcza miłość). Tydzień temu byliśmy na weselu u kumpla niebieskiego gdzie ową różową spotkaliśmy. Mój luby stresował się tym spotkaniem i był bardzo spięty. Po powrocie do domu opowiadał o swoich emocjach związanych z tym wydarzeniem. Miałam wrażenie, że był mocno poruszony. Temat przegadaliśmy jednak mi nie daje to dalej spokoju, że ona wywołuje
1. Którędy najszybciej wrócić do #krakow? Z polski jechałem czechy>austria>slowenia (omijając w Słowenii autostradę), zajęło to trochę, ale słyszałem, że tranzyt przez węgry teraz też nie wychodzi jakoś dobrze
2. Gdzie najlepiej zatankować?
3. Myślałem, żeby sie drzemnąć na stacji w chorwacjii jeszcze przed granicą, bo nie mam zmiennika, ale może znacie jakieś sprawdzone miejscówy? Czy nie bać się noclegu w Austrii, bo skąd mieliby wiedzieć, że wracam z Cro, a wjeżdżając ze słowenii najpewniej nie zapytają mnie nawet o dowód?
Z góry dzięki za odp!
@lumpiakus: najlepiej na stacji benzynowej. Najgorzej kupując paliwo w bańkach od szemranych typów
@lumpiakus: z tego co widzę to zarówno Słowenia jak i Austria pozwalają jedynie na tranzyt, więc z kimaniem możesz mieć problem
Tankowałem na INA Odmorište Vukova Gorica bo tylko na inie tankuje na chorwacji. Jak wjeżdżałem do polski miałem jeszcze 300 km zasięgu.
Wyjeżdżałem o 7 i w WWA przed 22 bez spania. Warunek to dobrze przespana noc.
@pilot1123: Wracałem tydzień
Komentarz usunięty przez autora
@lumpiakus: Makłowicz wracał Węgry -> Słowacja
@pilot1123: Pod warunkiem że kupowany POZA autostradą (tu obecnie w granicach 1.40+ za litr). Najlepiej sobie zjechać zjazdem do jakiejś nawet małej miejscowości i tam zatankować dużo taniej.
Drogi całkiem spoko. Oczywiście w tle Yanosik, a nawigacja Waze.