Wpis z mikrobloga

Miruny wracam jutro z #chorwacja (Trogir) i mam kilka pytań, waszym zdaniem:
1. Którędy najszybciej wrócić do #krakow? Z polski jechałem czechy>austria>slowenia (omijając w Słowenii autostradę), zajęło to trochę, ale słyszałem, że tranzyt przez węgry teraz też nie wychodzi jakoś dobrze
2. Gdzie najlepiej zatankować?
3. Myślałem, żeby sie drzemnąć na stacji w chorwacjii jeszcze przed granicą, bo nie mam zmiennika, ale może znacie jakieś sprawdzone miejscówy? Czy nie bać się noclegu w Austrii, bo skąd mieliby wiedzieć, że wracam z Cro, a wjeżdżając ze słowenii najpewniej nie zapytają mnie nawet o dowód?

Z góry dzięki za odp!

  • 14
@lumpiakus: w Austrii paliwo jest dość tanie (euro za litr ropy miesiąc temu płaciłem)

drzemnąć na stacji w chorwacjii jeszcze przed granicą


@lumpiakus: z tego co widzę to zarówno Słowenia jak i Austria pozwalają jedynie na tranzyt, więc z kimaniem możesz mieć problem
@lumpiakus: Do wwa wracałem przez Słowenię Austrię i Czechy. Winiety już w polsce kupiłem. Wyszło poniżej 400 za wszystkie (Byłem w cro 3tyg więc dłuższe winiety) Też z okolic Trogiru.
Tankowałem na INA Odmorište Vukova Gorica bo tylko na inie tankuje na chorwacji. Jak wjeżdżałem do polski miałem jeszcze 300 km zasięgu.
Wyjeżdżałem o 7 i w WWA przed 22 bez spania. Warunek to dobrze przespana noc.
@pilot1123: Wracałem tydzień
@lumpiakus: w Austrii paliwo jest dość tanie (euro za litr ropy miesiąc temu płaciłem)


@pilot1123: Pod warunkiem że kupowany POZA autostradą (tu obecnie w granicach 1.40+ za litr). Najlepiej sobie zjechać zjazdem do jakiejś nawet małej miejscowości i tam zatankować dużo taniej.
@paniczhrabi: Najkrotsza trasa paradoksalnie jest przez Slowenie, Austrie i Czechy (1191) vs 1198km przez Wegry. Jedynie teraz przez remont na jeziorzez za Mikulovem traci sie na czasie. Ja bym sie nawet nie zastanawial i jechal przez cywilizowane kraje niz przez Wegry i Slowacje.
@pilot1123 chyba kolega pomylił ze Słowenia. W Słowenii przy autostradzie litr kosztuje 1,03 euro. W Austrii coś koło 1,5 euro. Wiadomo, jak się zjedzie do jakiegoś miasteczka to będzie taniej, ale 1,03 euro w Słowenii na autostradzie jest git
@lumpiakus: przez Węgry i Słowację jedzie się super. Wracałem parę dni temu. Winiety sporo tańsze. Z tym, że ja ostatni nocleg miałem w przy jeziorach plitwickich. Rano wyjazd. Wieczorem już w Krakowie. Po drodze Koliba sw. Krzysztofa na Słowacji (polecana przez Makłowicza).

Drogi całkiem spoko. Oczywiście w tle Yanosik, a nawigacja Waze.