Wpis z mikrobloga

@MaxVerstapen:

Edytowałem w VI (choć dużo mnie to kosztowało xD) plik /etc/motioneye.conf (choć powinien wg. dokumentacji być w folderze /etc/motioneye, ale takiego nie ma.

Dodałem linie:

validatecerts false

servername TimeLapseSrv


zapisałem jak Linus przykazał przez:
:wq

i dałem reboot

Po restarcie ani nazwa się nie zmieniła, a o certyfikat nadal woła. WTH?!