Wpis z mikrobloga

Nie wiem czy kupować opony zimówki.
Jeżdżę ok 15kkm rocznie, głównie między wioskami (bywa ze drogi w zimie są zasypane, ale ostatnie zimy są bardzoej jak wiosna) do pracy oraz ewentualnie gdzoes po większym mieście. Jest sens? W sumie „byłem wychowany” ze zmienia sie opony na zimówki i na letnie, a wielosezonowki to wymysł i w dodatku niebezpieczny. Auto kompaktowe segment C, nie szaleje na drogach, na bezpieczeństwie mi zależy. #opony #oponyletnie #oponyzimowe #motoryzacja #samochody
  • 10
@bez_szalu: Opona wytrzymuje jakieś 30-50 tys przebiegu, kupując zimowe i letnie masz po prostu pewność że opona działa w swoim optimum bieżnika i wieku zanim jej ni zjedziesz. Kupując wielosezon masz po prostu zimówkę z homologacją letnią. Jak nie jeździsz agresywnie, auto słabe to możesz brać wielosezon, w maluchach czy polonezach jakoś dawało radę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@bez_szalu: odradzam wielosezonówki, w Polsce w ogóle się nie sprawdzają. Co z tego że nie ma śniegu jak jest mróz i taka wielosezonówka przy -15* z rana nie zdaje egzaminu. Ja w zimę jeździłem na oponach zeetex, na lato też sobie kupiłem. Wcześniej pirelli i continental. Różnica przy moim średnio agresywnym, miejskim stylu jazdy znikoma (może minimalnie gorzej na mokrym) a cenowo niebo a ziemia. Za komplet zimówek zapłaciłem coś około
@bez_szalu: ja też jestem teamwielosezon
od 3 lat mam i jest git, przed pierwszym wyjazdem na narty trochę się obawiałem jak sobie poradzą ale dały radę bez problemu, w mieście to w ogóle bez żadnego znaczenia i w letnich też by można było jeździć,