Wpis z mikrobloga

Gdzieś w internecie można robić legit checki rzeczy, które nie są jakimiś gucci i innymi balenciagami? Jakieś zwykłe rzeczy typu adidas, nike. Ostatnio w lumpie widziałem sporo tshirtów z diesel z metkami i zastanawiałem się czy oryginalne czy lipa jakaś.
#streetwear #modameska
  • 21
Wątpię. Nikt nie podrabia tanich adidasów czy diesli 1:1 tylko jak już to robią swoje gownoszulki z danym logo. Jak znajdziesz w necie dane cw to na 95% legit
@Klodmonet: Ja #!$%@?. To z dupy sobie weźmiesz dane skoro nikt nie sprawdza oryginalności w najtańszych modelach które są tak gowniane ze trafiają do outletow bo nikt nie chce tego kupić.
Nikogo nie interesują koszulki za 10$ ¯_(ツ)_/¯
@Kowal04:
najgorszy ściek, kwiat polskich bananów, obśmialiby mnie jakbym tam wstawił coś co nie jest gucci czy inną balenciagą, nawet w tym poście taki element masz, dla których adidas czy nike, który nowy kosztuje ze 2-3 stówki, to najgorsze gówno
@Kowal04:
na nike pewnie jakieś gigalimitowane, które mimo, że wyglądają tak, że ja-normik bym je do kosza #!$%@?ł, to kosztują tyle co parę nowych par w outlecie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
ogólnie jak widzę tą grupę to zastanawiam się czy lumpy są dla mnie, chciałbym sobie po prostu kupić coś typu nike adidas taniej niż w sklepie w fajnym stanie, bo mnie nie stać, ale te lumpy
@vvvariacik: Podobnie wygląda ten biznes na Zachodzie. Ludzie znajdują jakieś limitowane tshirty z lat 90 i wyceniają to na setki dolarów xD Chociaż połowa wygląda jak szmaty, ale co zrobić.
Jak się wyspecjalizujesz ponad te zwykle marki to idzie naprawdę znaleźć fajne rzeczy za mały hajs
@Kowal04:
co znaczy ponad te zwykłe marki? jak w tk maxxie byłem kiedyś to każdą markę patrzyłem na zalando czy drogie rzeczy mają i tak kupiłem tshirt hackett za bodaj 20 parę zeta, a na zalando po 250 były XD
@vvvariacik: No dobra, dobrze że TK Maxx bo akurat to w miarę znam. Hackett jest jak dla mnie przecenioną marką podobnie jak chociażby PRL. Chociaż nie ukrywam, że parę rzeczy mają fajnych. Inna sprawa czy tshirt za 250zł jest tego wart (Macklemore śpiewał że nie xD). W TK też rzeczy bardziej medialne są wyżej wycenione i np. koszule PRL stoją po 130-200zł a lepszej klasy Profuomo czy Eton są za ok
@Kowal04:
kurde, widzę, że się znasz
czyli co? jakbym był w lumpie to patrzeć na skład z metki albo googlować sobie markę? w przypadku tych marek, które wymieniłeś (tych lepszych, które nie są najkami, prl i hilfigerami) mniejsza szansa, że będą trafiały się podróbki?
@vvvariacik: Tak, zdecydowanie. Patrzysz na krój, dotykasz tkaniny, czytasz skład, googlasz markę i opinie. Ja zawsze zaczynam od tkaniny. Patrzę na wzór, dotykam jej i sprawdzam skład. Czasem ze ściśniętych rzeczy idzie wyłapać w miarę doświadczenia. Potem obczajam krój i markę. Jak jej nie znam to sprawdzam czy warto, bo trwałość zależy od wielu czynników. Jak się na początku poświęci czas to później jest łatwiej i ja odrzucam marki, które wiem,