Aktywne Wpisy
Caracas +13
Latam około 60-65 razy w ciągu roku. Trochę prywatne (5 razy) reszta służbowo teraz głównie Europa wcześniej dosłownie cały świat.
Zawsze na każdym lotnisku na świecie rozwalały mnie te komunikaty "Pasażerowie lecący do Izraela przypominamy o przejściu dodatkowej obowiązkowej kontroli bezpieczeństwa. Przypominamy, że kontrola jest obowiązkowa a jej czas może wynosić nawet 30 minut."
I zawsze ten widok totalnego upadku społeczeństwa co oni tam z ludźmi robili.
To też nie jest normalny
Zawsze na każdym lotnisku na świecie rozwalały mnie te komunikaty "Pasażerowie lecący do Izraela przypominamy o przejściu dodatkowej obowiązkowej kontroli bezpieczeństwa. Przypominamy, że kontrola jest obowiązkowa a jej czas może wynosić nawet 30 minut."
I zawsze ten widok totalnego upadku społeczeństwa co oni tam z ludźmi robili.
To też nie jest normalny
Takijakja +6
Potrzebuje porady... Od kilku miesiecy mam dziwne poczucie lęku, prześladuje mnie. Dla przykładu jak wychodzę z pracy zawsze mam lęk, że zrobiłem coś źle mimo, że wiem iż tak nie było lęk prześladuje. Cały wolny czas spędzam w łóżku, siedzę do późnych godzin bo niechce spać by następny dzień się nie skończył bo następny może być gorszy i pytanie... Czy jak umówię się na wizytę to potraktuje mnie poważnie, bo ostatnio czytam,
Czytałem też że utrata wechu lub smaku to moze być objaw koronki, miałem też ból oczu (zapalenie spojówek? Lub od zatok). Nie mam goraczki.
#pytanie #koronawirus
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@MrFisherman: Chyba nigdy nie załapałeś jelitówki. Po 10 minutach od kontaktu z zarażonym srasz na zielono
Daj znać znajomy i załatwiaj test. Siedź na tyłku, nigdzie nie łaź, zero kontaktów również z rodziną -rodzina też juz może byc zainfekowana to też niech nigdzie nie łazi.
Mocne wietrzenie mieszkania i osobne ręczniki aby na rodzinkę nie przeszło.
Możesz z rodziną brać
Moim zdaniem na 99% masz koronę - załatw sobie test i ludziom z którymi miałeś kontakt daj znać bo jeszcze na weekend ktoś do babcię i dziadka pojedzie i na tamten świat nieświadomie wyśle.
Tyłek na słońce albo zamów sobie witaminę D. Ale juz z domu nigdzie nie wychodź, rodzina też.