[Nietak_nietak]

Tak sobie dumam sezon napierda..nia deszczem juz za rogiem. To nie pierwszy raz jak spedzam tu zime. Wszyscy siapia nosami, kaszla cherlaja. Pewnie karza sie dystansowania nosic chomonta na ryjach nic nowego. Myslicie zaryzykuja radykalna metode i powiedza angolom zeby ubierac sie stosowanie do pogody zeby zadbac o odpornosc ?¯\_(ツ)_/¯
#uk

[mielonkazdzika]

@Nietak_nietak: znaczy ze jak? Bez japonek zima?
Bezsensu!
Moze jeszcze dzieci w wozku przykrywac kocykiem? (╯°□°）╯︵ ┻━┻

[P.....m]

@Nietak_nietak: ja już się tak zasymilowalem, ze caly czas chodzę w dresach z podciagnietymi nogawkami, nawet jak mi zimno

[johnmorra]

@Nietak_nietak: takim ubiorem sie hartujesz kolego. Ja od kiedy tu przyjechałem i sie wlasnie zahartowalem to w ogole nie choruje. od wielu lat nie mialem żadnej grypy. Jak do Polski jade to w ziemie okno otwieram bo matka grzeje jak #!$%@? a mi gorąco ;)

[kaktusak]

@Nietak_nietak: To dzieki tym ubraniom (i wielkosci SSP:) lokalni rozwijaja odpornosc wiec zmiany wyszly raczej na gorzej. Jak wspomnial johnmorra ich taktyka ma czasami sens, sam odkad tu przyjechalem 15 lat temu nie bylem powazniej chory w zimie a w pl wiadomo co roku katar,grypa,antybiotyki,czapki i 25C w domu "bo zimno". Tutaj mam termostat ustawiony na 18.5C i taka temperatura jest ok, w pl w zimie przegrzewam sie i trzeba otwierac