Wpis z mikrobloga

O kurde zajebiste procedury ma play, jak każdy Janusz może wejść w dane każdego klienta. Mam nadzieję, ze te operacje są chociaż logowanie. Takie coś powinno być możliwe tylko w wyniku konkretnej procedury, np kontakt z infolinią z tego numeru, lub po podaniu peselu i adresu. Mam nadzieję, ze srogą karę dostaną (gdpr)
  • Odpowiedz
@Dol_Guldur: Jak dzwonisz na infolinie i konsultant wpisuje twój numer z którego dzwonisz to ma dostęp już do wszystkich informacji o tobie. Jak jest ogarnięty to nawet skan dowodu da radę odszukać xD
  • Odpowiedz
@play_polska co jest do #!$%@?, wy bierzecie tych ludzi z ulicy czy jak? A potem dziwicie się, że ludzie od was masowo odchodzą. Jeżeli Piotr nie dostanie jakiejś turbo kosmicznej kary za to, co zrobił, to ładnie sobie zszargacie reputację.
  • Odpowiedz
Ale co jest w tym dziwnego ?
Normalne ze maja dostęp do tych danych bo musza mieć .
Zaskoczę Cię w każdym dziale są osoby które mogą czytać wszystkie SMSy ,choć sprawdzenie każdego jest już rejestrowane ale tez bywaly przypadki ze treści SMS były przekazywane dalej
  • Odpowiedz
Wy w tym @play_polska to chociaż logi macie z takich akcji i to sprawdzacie jakoś czy może każdy dureń może sobie wyszukiwać wszystkich danych klienta bez stresu bo system jest do dupy?
  • Odpowiedz