[Hohaj]

Może i jest późno, może za późno, ale ma dla was "korona skeptyków" jedno małe zadanie:

Około jeden procent zarażonych przechodzi infekcje covid tak poważnie, że ląduje w szpitalu na intensywnej terapii.
Jeden procent, to prawie nic...prawda?

Pytanie: na jak długo starczy łóżek, respiratorów i wykształconych pracowników medycznych przy takim przyroście?

#koronawirus

[rebahr]

@Hohaj: nie starczy. W tym kraju niczego nigdy nie starczało, czy był koronawirus czy go, nie było. Jak mnie zeżre, trudno się mówi, nie żyje się dalej.

[megawatt]

Około jeden procent zarażonych przechodzi infekcje covid tak poważnie, że ląduje w szpitalu na intensywnej terapii.

Jeden procent, to prawie nic...prawda?

@Hohaj: nawet więcej
3-5% zarażonych wymaga hospitalizacji
0,6-1% umiera

OIOMu będzie więcej niż umierających

[Hohaj]

@megawatt: > > OIOMu będzie więcej niż umierających.

póki będą OIOMy. Później zacznie się umieranie tych, których właściwie można było ratować - i to mnie boli...
Bo wiem, że są choroby przy których nie ma ratunku- nie każdy zawał n.p., albo nowotwory etc. Ale że ludzie będą umierać przez brak miejsc i brak personelu - to jest porażka. Żal mi cholernie tych ludzi i ich bliskich.

[megawatt]

Bo wiem, że są choroby przy których nie ma ratunku- nie każdy zawał n.p., albo nowotwory etc. Ale że ludzie będą umierać przez brak miejsc i brak personelu - to jest porażka.

@Hohaj: zawałowów raczej ratować będą, nawet przy całkowitym załamaniu systemu coś tam się znajdzie natomiast dla 75 latka z zawałem czy COVIDem miejsca nie będzie

[Hohaj]

@megawatt: zawał, to tylko przykład- chodzi mi o sam covid- ludzie będą na covid umierać nie dlatego, że to taki straszny wirus, tylko dlatego, że braknie dla nich miejsca - czy na intensywnej, czy na oddziale - to mnie strasznie wkurza... bo można by ich ratować, bo nie jest to z automatu wyrok.