Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jestem studentem dziennym i w międzyczasie pracuje. Wszystko zdalnie. Jak sobie radzić z brakiem chęci do czegokolwiek?
Wszystko odkładam w czasie, nie mam motywacji. Siedzę u matki w domu, więc z pracy miesięcznie odkładam po kilka tysięcy, ale w ogóle mnie to nie cieszy. Jest to mój zawód, ale coraz więcej różnych obowiązków, coraz mniej związanych z tym co mnie naprawdę interesowało, a więcej użerania się z klientami. Jest tyle tego ze strony pracy i studiów, że mi się wszystko miesza, a do tego nie potrafię usiąść do tylu złożonych spraw na te 8-10 godzin + w międzyczasie myśleć o studiach, projektach.
Na wykładach i ćwiczeniach muszę być na kamerze, więc praca w międzyczasie w większości odpada. Dostanę podwyżkę, ucieszę się na tydzień i dalej nic z tego. Nic praktycznie sobie za to nie kupuje, jedynie jakaś elektronika, ale nic mi więcej nie potrzeba. Myślę sobie, że może odłożę kiedyś na jakiś większy wkład własny i zamieszkam w mieście, ale do urwy nędzy po co to.

#przemyslenia #pracbaza #studbaza #przegryw #prokastynacja

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f85af28605297c54a62c315
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Jestem studentem dziennym i w międz...

źródło: comment_1602600700Iv5ngc6CUNVJHU3lOWJ3V7.jpg

Pobierz
  • 22
@AnonimoweMirkoWyznania: Ktoś już napisał i ja powtórzę: zrezygnuj z czegoś. Albo pracujesz i dajesz z siebie wszystko (bo zazwyczaj tak jest) i olewasz studia, albo kończysz robotę, robisz studia i wracasz zarabiać kasę jak zdobędziesz wykształcenie. Nie ma nic złego w tym, że nie potrafisz sprostać wysokim ambicjom (zakładam, że takie masz). Odkładasz po kilka tysięcy, czyli masz kasę, czyli możesz pozwolić sobie na odpoczynek od pracy.
OP: @MikrometrPiotr: Dokładam kiedy trzeba, ale jakie to ma znaczenie?
@ChochlikLucek: To lepiej siedzieć z obcymi ludźmi i jeszcze za to płacić? Ciężko się pozbyć pracy w obecnej sytuacji albo rzucić studia na samym finiszu.
@sked: Dzięki za radę, tylko jak sobie poradzić z tym faktem, że jeżeli będę miał więcej czasu to i tak będę wszystko odkładał tak, że cały dzień od komputera nie odejdę? Robienie rzeczy
@PanMuchomorek: @AnonimoweMirkoWyznania: @Holzlevsky: ja nie lubię mówienia o prokrastynacji strasznie. Jeżeli coś odkładasz na później / nie chce ci się tego robić, to po prostu otoczyłeś się rzeczami, których nie lubisz i które ciebie nie interesują. I dlatego warto jest (szczególnie, że OP jest w sytuacji kiedy może) się trochę wycofać i spróbowaći nnych rzeczy i nie będzie gadania o prokrastynacji.
@crewlove: nie zgodzę się. Tak można powiedzieć, że co ? Profil klasy, studia, praca - wielu wybiera i w końca ma to, co chciało. Odkładanie zadań nie ma nic wspólnego z zainteresowaniam czy lubieniem. Prokrastynacja to choroba, nie modny termin. Odkładanie nie jest z powodu nie-chce-mi-się a wielorodzajowych lęków - przed porażka, przed sukcesem, przed działaniem i wiele innych. Zaś OP generalnie rzecz ujmując wziął za dużo na siebie jednocześnie. Każdy
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@crewlove:
Niekoniecznie. Ja mam tak, że bardzo łatwo się rozpraszam. Bardzo łatwo wybić mnie z rytmu np. nauki. Często na studiach niestety są rzeczy, które nas nie interesują, jednakże trzeba je zdać. Ponadto mogę czegoś się uczyć i czytać po pięć razy, jednakże dalej nie bardzo rozumiem. I to uber demotywuje.

Lubię przykładowo się podciągać, a jednak często mi się nie chcę. Nie jest to zero-jedynkowe.
@Holzlevsky: Ale klase / studia / prace, a szczegolnie te dwie pierwsze wybierasz majac jeszcze malo w glowie i mozesz sie na swoim wyborze przyjechac. A je kontynuujesz, bo np. wlozyles w nie juz wysilek i nie chcesz przerywac. Naturalnym nastepstwem moze byc praca, ktora tez ci moze pozniej nie pasowac z wielu wzgledow, ale pracowac od pewnego momentu musisz. Rozumiem nie chciec jednorazowo, ale u OPa to nie jest jednorazowo.