Wpis z mikrobloga

@Limonkova: przede wszystkim musisz zrozumieć, że Twój rodzic chce być szczęśliwy/kochany i nie oznacza to, że wasza relacja na tym ucierpi. Nie wymuszałam na córce żeby od razu uwielbiała mojego partnera, wszystko przychodziło stopniowo i poznawali się w naturalnych sytuacjach. Raz przez krótką chwilę byłam "macochą" dla chłopca lvl 9, ale on nie rozumiał i nie chciał zrozumieć, że patchwork może być fajny, wszystko negował bo ja byłam wg niego problemem.
  • Odpowiedz
@rroarr: Dziękuję za komentarz. A z drugiej strony? Miałabyś jakąś poradę dla początkującej macochy/ojczyma? Nawet z perspektywy biologicznego rodzica dziecka :)
  • Odpowiedz
@Limonkova: na pewno nie zrażać się jak pierwsze kontakty z dzieckiem są sztywne. Fajnie jest zacząć od wspólnych posiłków, a nawet rzeczy typu oglądanie tv żeby się oswoić z obecnością partnera rodzica. Ja bardzo nie lubiłam jak partner wtrącał mi się w wychowanie nie mając o tym pojęcia, ale na plus było, że oferował pomoc czy wspólne małe wycieczki. Nie był jej ojcem, ale traktował ją jak swoje dziecko a ona
  • Odpowiedz