Wpis z mikrobloga

Mireczki z tagów #meble #stolarstwo

Rozwaliłem stolik taki jakiś najtańszy z brw (rysunek poglądowy dołączony) urwałem tą nogę po lewej stronie, w zasadzie to jest taka cała płyta zwyczajna u grubości 1,5cm i kształcie prostokąta. Chycone to było na bolce i dodatkowo wzmocnione taką bordową listwą poprzeczną przez środek. Jako że już drugi raz naprawiam to i już nie będę tego robił po łebkach to chcę do tej listwy przywalić jakiś kątownik i na wkręty złapać od wewnątrz a najlepiej żeby taki kątownik był chycony do płyty dolnego blatu, do nogi i do tej poprzecznej. I chciałbym to na jakieś zwykłe wkręty do płyty, tylko czy szerokosć płyty 1,5cm to nie za mało żeby jakikolwiek wkręt to utrzymał? czy może jakoś na wylot tą poprzeczną płytę złapać i zaślepką zakleić? To drugie rozwiązanie pewnie lepsze bo wystarczy że przewiercę płytę od zewnątrz i wkręce jakiśdługi wkręt w płytę poprzecznąpodtrzymującą i będzie.
  • 8
@ozzi91: To się trzyma na same kołki? nie ma połączeń minośrodowych? Zawsze możesz dodać więcej kołków zalać wikolem bo widzę że tylko jeden kołek miał tam kontakt z klejem. Kątownik nie wiele ci da, skoro wyrwałeś kołki to wyrwiesz i śrubki 12mm bo większe ci nie wejdą.
@chudzik2145:Na zdjęciu widać taką śrubę do zaciągania ale płyta w tym miejscu rozwalona na amen że nie ma do czegosię chwycić. To samo z tymi kołkami, płyta już w połowie grubości zerwana bo jak kołek trzymał to przy szarpnięciu pół płyty rozwalił :D
@ozzi91:Kup w sklepie poxipol 2 składnikowy, jest on po wymieszaniu gęsty. Weź wypełnij wszystkie ubytki tym klejem, i złóż do kupy. Coś jak by szpachlowanie tylko ze klejem. Wkręty ci dużo nie pomogą tanie płyty wiórowe to tera badziew że od patrzenia się rozlatuje.