Wpis z mikrobloga

#protest #aborcja
na wstępie powiem, że jestem za wolnym wyborem w kwestii aborcji. Sam dzisiaj idę na protest, bo akurat dzis jest organizowany w moim miasteczku.
Ale racjonalnie - jaki sens ma teraz protest? Decyzja trybunału jest nieodwołalna, a PIS też nie ustąpi ze stołka.
Naprawdę pytam
  • 14
@Misza97: moją główną motywacją do strajku jest (ogólnie) sposób rządzenia PISu, który mi się nie podoba, a nie sprawy aborcji, ale jedyny wpływ jaki możemy mieć to wybory demokratyczne. Nie wierzę że protesty cokolwiek zmienią.
@apatozaur: na otwartych pt=rzestrzeniach nie łapie się tak latwo wirusa, ile można tłumaczyć. I żeby nie było,że jestem stronnicza, to samo pisałam o wszystkich świętych i cmentarzach tydzień temu ( ͡º ͜ʖ͡º)
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@dioxyna: no ja słyszałem inaczej. Nie neguje protestów, ale protest, chodzenie do kościoła czy wszystkich świętych to jedna wielka głupota, gdy mamy tyle zarażeń, a liczba rośnie.

Trudniej jest złapać koronę, gdy mijasz kogoś na ulicy, ale co innego, gdy jesteś w kilkutysięcznym tłumie, ludzie mają maski na brodzie bo krzyczą, skandują lub pod nosem. Tłumy, ścisk, każdy koło każdego.

Nadal uważasz, że trudno złapać koronę?
@jarcou: a nie widziałeś wczoraj jak pisowcy mieli pełno w gaciach? protest polega na wjechaniu im na psychikę ( ͡° ͜ʖ ͡°) druga sprawa, że moim zdaniem trochę źle są zarządzane i powinni stać np. całymi dniami pod siedzibą tv pis żeby pracownicy tego szamba płakali na samą myśl przyjścia tam
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@dioxyna: że strony obalania władzy jestem za protestem, ze strony korony dla to mnie to totalna głupota. Będziemy mieli zaraz Włochy X2 bo już jest źle, a teraz to będzie tragedia.

Ja staram się ruszać z domu, gdy naprawdę muszę. Nie wyobrażam sobie teraz protestować