Wpis z mikrobloga

Witam Mirkow i Mirabelki z NL

Jade w piatek 14 Listopada do NL do pracy przez OTTO. Kwarantanne 10dni mam odbywac w okolicach Goudy.
Biore swoje auto bo jak to mowia - przezorny zawsze ubezpieczony.
Praca ma byc dla DHL na wozku widlowym/sortowni. Ktos cos?

Chce pojechac dzien wczesniej i kupic sobie z 5g zielska zeby sie przyjemniej siedzialo na dupie ;) Pytanie czy coffyshopy otwarte? Jade wlasnym autem wiec nie robi czy podjade do Amsterdamu czy Rotterdamu po zaopatrzenie.

#holandia
#emigracja
  • 11
  • Odpowiedz
@jules_fae_poland: Z tego co uslyszalem, czasami kupujac ziolo musisz miec tutaj meldunek (nie wiem jaki w tym sens, nie wiem ile w tym prawdy). Ta kwarantanna wyglada tak, ze musisz niby siedziec 10 dni, ale mozesx wychodzic o ile jakss dobrs dusza cie tutaj nie #!$%@? xD
@oldskul: To co robisz poza praca to ich nie interesuje
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Byłem w Amsterdamie 3razy spiac w hotelu.
Jak na razie moje ulubione europejskie miasto :)
Wracając w lipcu do PL z UK przez Rotterdam, podjechałem do coffika, wziąłem towaru za 200euro bez problemu najmniejszego jeszcze coś tam żartując ze sprzedawcą. Stres się zaczął dopiero po wjechaniu do naszego kraju.
@oldskul: @Szimu:
Ciekaw jestem poprostu jak to wygląda podczas zaostrzonych restrykcji.
  • Odpowiedz
@Szimu: Zwykle tak, ale jeśli mieszkasz w hotelu pracowniczym to może być kłopot z jaraniem zielska. Czasem po prostu jest to zabronione w regulaminie. Czasem inni lokatorzy się skarżą, nie każdy jest fanem trawy. Poza jeden mały blant bardzo szybko może się zamienić w grubą imprezę w środku tygodnia, a to nie każdemu się spodoba. W końcu palenie w pokojach - zwykle w każdym pokoju jest czujnik dymu, który trzeba unieszkodliwić.
groman43 - @Szimu: Zwykle tak, ale jeśli mieszkasz w hotelu pracowniczym to może być ...

źródło: comment_16047689141yGB0aJ1dbWcSvZHDfrLLC.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@jules_fae_poland: Jak mogłeś dostać w coffie towar na 200 euro gdzie jest limit na 5g dziennie na osobę w coffie, a najdroższe palenie czy hasz za 5 gram do 200 euro nawet nie podchodzi, komu bajki opowiadasz tutaj ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@groman43: haha sam go chciałem wstawić przy pierwszym poście.
Ja jestem kultularnym człowiekiem, raczej z każdym się dogadam. Sam mam zasady, w pomieszczeniach ani tytoniu nie palę. Zawsze można wyjść na lufe. Znajomi którzy byli o testach nie wspominali. Coffeeshop dla Holendra jak dla Brytyjczyka pub. Tak ja to przynajmniej widzę - ale jadę się też przekonać jak się żyje w NL.
W UK spędziłem 8lat. Miałem robiony test raz w
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@V_I_B_E_S: kurde, dostałem nawet paragon ale teraz już go nie znajdę.
Ja się o ograniczeniach właśnie z internetu dowiaduje. Na Wiki też piszą że 5g.
Jak by ktoś ewentualnie zrobił problem to można iść 2ulice dalej do innego coffika. Pytanie tylko czy otwarte są/będą ;)
  • Odpowiedz
@jules_fae_poland: Z jednej strony zgadzam się z Tobą Mirku, z drugiej chyba znam inne, bardziej ambitne sposoby na spędzenie wolnego czasu (np. nauka podstaw niderladzkiego) niż siedzienie na tyłku i palenie. Ale jak to ktoś kiedyś powiedział, nie moje życie, nie mój problem.
  • Odpowiedz
Wracając w lipcu do PL z UK przez Rotterdam, podjechałem do coffika, wziąłem towaru za 200euro bez problemu najmniejszego jeszcze coś tam żartując ze sprzedawcą. Stres się zaczął dopiero po wjechaniu do naszego kraju.


@jules_fae_poland: No to zacznij spinać dupę wcześniej, bo mnie na przykład zatrzymali niemieccy celnicy na autostradzie i zrobili mi pełne przeszukanie toreb, schowków oraz osobistą, pytając skąd jadę i czy palę (wracałem z Holandii, ale zero nałogów
  • Odpowiedz