Wpis z mikrobloga

@lukija: moim zdaniem nie ma nic wygodniejszego niż elektroniczne wersję książek, czyste, wygodne, nie śmierdzą starym papierem, i nie znajduje się baboli z nosa wklejonych przez kogoś między stronami...
@voliereen: jak Op kupował z antykwariatu to nie takie niespodzianki się zdążają, kiedyś miałem książkę z której w drugiej połowie ktoś losowo usunął kilka pojedynczych stron, to było dopiero denerwujące.
@voliereen: jeszcze wiele w życiu może Cię spotkać, kiedyś, już nie pamiętam co to za książka i skąd ja miałem ale bardzo intensywnie musiałem się zastanawiać czy ktoś poplamiła ja winem czy krwią.
Moim zdaniem czytnik pod względem wygody, poręczności i higieny zdecydowanie wygrywa, jedyna zaleta książek papierowych są jakieś urojone sentymenty.
@Andi129: w sumie to od preferencji zależy, ja akurat kolekcjonuje książki i jeśli jest jakieś stare wydanie to zawsze wole kupic takie niż najnowsze i chyba mam farta, bo są w stanie idealnym, jakby nikt ich nigdy nie otwierał