Wpis z mikrobloga

@wezsepigulke @Stonksxd : to akurat prawda. Od marca #!$%@? więcej niż przed pandemia, nie pamiętam kiedy miałem dzień roboczy krótszy niż 10h, tygodniowo lekko 55-60h. Na samym początku lockdownu w marcu pamiętam tylko, że byl tydzień czy dwa że jakaś czkawka się zrobiła i faktycznie było mniej roboty. To postojowe u mnie to też jakieś żarty, bo jak był na wiosnę sezon na postojowe to firma brała dofinansowanie a roboty było tyle