Wpis z mikrobloga

#prezent dla #niebieskiepaski

Szukam prezentu dla męża. Jest majsterkowiczem. Dwa lata temu dostał ode mnie zestaw kluczy nasadowych honitona, bo alurat nie miał. Ale teraz mam wrażenie, ze już ma wszystko. Ostatnio kupił sobie kompresor, trochę narzędzi, ogólnie raczej co mu potrzebne to sobie kupuje. Ma własna działalność, trochę budowlanki, trochę serwisu elektronicznego, jest technikiem scenicznym. Zaczął kompletować sprzed od dewalta, ale to trochę poza budżetem, zreszta chciałabym mu zrobić niespodziankę a nie pytać czy to może być.

No i chciałabym mu kupić cos porządnego, coś co zawsze się przydaje, albo przydaje się często ale się nie mysli jakoś o tym.

Na razie jedyne co mi przychodzi do głowy to rekawice robocze bo ciagle je niszczy lub multitool - jakiś wprawdzie ma, ale taki marketowy, myslalam o Lethermanie lub Gerberze.

Budżet tak 150-250zl

Myslalam tez o drążku do ćwiczeń, ale mamy drewniane futryny i chyba nie ma jak zamocować
  • 7
@waciak: nitownicę ma
@bslawek: to on zawsze marudził, ze się nie da, boje się, ze dalej będzie twierdził, ze je zniszczy i nie zamontuje wcale xD myslalam o takim który się nakłada na futrynę, ale okazało sie, ze nigdzie nie mamy takich wystających trochę ze ściany xD
@waciak: wszelkie gadżety ma, ale pila szablasta to może być strzał w 10, zadzwonię tylko jutro do teścia czy aby na pewno nie ma ;) kupię ryobi, bo wiem, ze drukował sobie kiedyś przejściówkę na akumulatory ze swojego dewalta i właśnie takie rzadziej używane narzędzia miał kupować tej firmy ;)