Wpis z mikrobloga

@virusriddle: żeby była ciągłość to wystarczy jeden pręt po obwodzie zespawać. Tutaj albo im się ostro zbrojenie przesunęło w trakcie zalewania, czyli tam po prawej w narożniku zbrojenie jest prawie przy szalunku a nie na środku ławy, albo - co bardziej prawdopodobne - ktoś się pieprznął przy wymiarach w trakcie ustawiania słupa.
  • Odpowiedz
@virusriddle: kierownik budowy mu przeliczał, że one są niepotrzebne XD

Dajcie mi namiary na takiego kierownika XD

Jeżeli spawał to przesunęło się całe zbrojenie, co jest praktycznie niemożliwe, a jeśli nie spawał to..

  • Odpowiedz
@carving85: No ale to chyba było jeszcze zbrojone dalej nie? Ciągnięte przez to było to zbrojenie co się wyłania z dolnego lewego rogu. To co, tego nawet nie związali? A jak związali to pomyśl gdzie teraz jest to zbrojenie które widać na zdjęciu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@carving85: ale na to szła jeszcze belka pozioma zbrojenia ze strzemionami. jak mu tak #!$%@?ł słup to magicznej otuliny 3cm na pewno nie ma wkoło tej kraty w rogach, pytanie na ile to się zemści za lat 10-15...
  • Odpowiedz
@leesiuu: właśnie o to mi chodzi że pewnie przy wsadzaniu belki to się przesunęło. Pewnie przecięli nie te strzemiączka i nie chciało im się kombinować więc przesunęli słupa
  • Odpowiedz