Wpis z mikrobloga

Ludzie, którzy narzekają na start #ps5 chyba są za młodzi żeby pamiętać jak startowała #ps4.

O tym, że preodrer do mnie nie dojdzie dowiedziałem się od Komputronika o 16 godzinie jak sam do nich zadzwoniłem.
Poza tym zestaw gier startowych to słaby Knack i Killzone. Driveclub, który nie wyszedł i AC Black Flag, który okazał się mega dobrym AC, ale i tak to tylko AC.

Poza tym, jak konsola do mnie nie doszła i obdzwoniłem wszystkie sklepy w promieniu 50 km, udało mi się dostać egzemplarz w miejscowym Neonet, bo chyba wtedy ten sklep był zapomniany przez wszystkich. Po odpaleniu konsoli przez 4h nie mogłem zalogować się do PSN, bo serwery leżały, nie mówiąc już o późniejszym pobraniu gier z plusa na tym ich dupnym transferze.

Teraz tak naprawdę, kto zamówił po prezentacji, konsolę dostał. Kto się zgapił, nie dostał.

Nie wińcie Sony za tak duże zainteresowanie i większy popyt od podaży. Zdarza się.
  • 5
@weeman: mnie najbardziej dziwi, że wczoraj po długim przeglądaniu dyskusji tutaj, jak i o cenach na pepperze, uświadomiłem sobie, że nie chcę ani jednej, ani drugiej konsoli narazie... mam i xbox one i ps4 i uważam obie konsole za fantastyczne na swój sposób, a te nowe nie oferują na dzień dzisiejszy mi niczego, co bym naprawdę chciał.
Aha, a to, że konsola sie uruchamia bez problemu po premierze w przeciwieństwie do