Wpis z mikrobloga

@V0lc4n0: rzucisz jakiegoś linka? Nie rzuciło mi się nic w oczy. A jak to zrobili i jest to ich teren ... no cóż. Nic nie zrobisz. Pilota też nie dostaniesz chyba że sie dogadasz z jakimś mieszkańcem ale musiałby być na tyle techniczny żeby nagrać sobie sygnał (w sumie Ty też możesz ale sprzęt tani nie jest) i używać go zamiast pilota ;)
via Android
  • 0
@CoCieToMordo https://m.trojmiasto.pl/wiadomosci/Bedzie-mozna-ominac-szlaban-na-Hokejowej-n132890.html

Ogólnie sprawa tego rodzaju, że to teren dewelopera i wspólnota mogła sobie to postawić. Próbowałem też już kopiować pilota bo miałem dostęp do działającego ale szlaban jest zablokowany i nie mogłem zakodowac swojego. Przypuszczam, że piloty są wpisane w system aby właśnie nie było takich wałków jak chciałem zrobić
@CoCieToMordo: fakt, ekspertem prawa nie jestem. Trzeba by to potwierdzić.
Ale z tego co zazwyczaj można wyczytać... podrabiasz urządzenie, do którego funkcjonalności nie masz prawa - kradzież?, co więcej wchodzisz na teren, na którym nie masz prawa być = włamanie?
@saoae: nagrywam sobie sygnał :) nie podrabiam żadnego urządzenia. Wtargnięcie to maks co możesz dostać. Ale jest to traktowane jako miejsce publiczne bo poza szlabanem nie ma zadnego ograniczenia ani nie wiem np informacji na temat tego ze jest to teren prywatny i zakaz wstępu.
via Android
  • 1
@saoae Gościu, zapraszam do przestudiowania mapy Google z terenem ulicy Howejowej w Gdańsku. Gdybym chciał to do tego szlabanu jest dojazd drogami publicznymi z dwóch stron. Jednak przejazd przez niego znacznie skraca drogę dlatego jest on tako ważny. Nie wyobrażaj sobie, że chce wjechać na zamknięte osiedle. Masz coś do dodania jeszcze w tym temacie? Wiesz jak to obejść? Albo wiesz czy wspólnota wyda mi pilot jeżeli do niej nie należę? Jeżeli
@majorponury: zdradzisz mi skąd tak błędny wniosek wysnułeś? ;) Mieszkam w okolicy i jestem właścicielem terenu tam :) (nie, nie udział w jakiejś części współnej. Grunt na własność. I wiem co się w takiej syuacji robi żeby nikt Ci nie wchodził jeżeli sobie tego nie życzysz). PS. Mój sprzęt do nagrywania sygnałów kosztuje pewnie więcej niż twoja półroczna pensja Janusz ;)